"60 min" napisał(a):
Ale z pewnością część środowisk prawicowych będzie źle reagować na wrażenie, że działamy w sprawach wewnętrznych pod dyktando Ameryki. Teraz słychać, że o prezydenta oparły się żądania środowisk filmowych z Hollywood, które reprezentują tamtejsze wielkie studia, aby Polska zmieniła swoją politykę wobec LGBT. Grozi się wycofaniem przemysłu filmowego z Polski, na pierwszy ogień poszedł Disney. Formalnym adresatem jest Polski Instytut Sztuki Filmowej, choć przecież naciski nie dotyczą spraw artystycznych. Czy prezydent znajdzie tu jakieś rozwiązanie? Nie zazdroszczę mu tego wyzwania zważywszy na arogancję i zacietrzewienie tamtych środowisk.
no faktycznie wielka strata by to była. disneya nie da się oglądać od dawna. Może wychodzić z Polski nawet zaraz tylko gdzie sobie odrobi straty skoro nawet ameryce w kinach nie zarabia, a ostatnio nawet disneylandy cienko porządną, akcje lecą na pysk, z disney+ żadnych zysków, zabawki z nowszych produkcji zalegają w sklepach