WirtualneMedia.pl

[Gość]

Za późno.

[Roma]

Gratulacje, dobra robota, choć oczywiście późno. Ale fakt, że tak późno, pokazuje, czym jest i był Bauer.

[YKK]

Zaraz będzie po Bauerze w Polsce, więc to związek zawodowy imienia ostatniego, który gasi światło.

[Słusznie]

Jedyna słuszna droga w tym siedlisku obciachu na B.

[ja]

Szkoda życia na Bauera. Kto tam pracował, to wie.

[Max]

Jedyna korzyść ze związku zawodowego to niezwalnialność zarządu, więc kto pierwszy (zakładacze), ten lepszy, a resztę niech gryzą psy

[Lilo]

No proszę panie w kolorówkach zamiast się podgryzać, jak do tej pory bywało, założyły związek. To już postęp interpersonalny, gratulacje.

[Sandra]

Ale to zdjęcie trochę niezachęcające jest?

[drzymała]

Ale dlaczego liczba członków jest tajna?
Skąd ten brak transparentności?

[Woźny]

Jak widać związek działa w pełni zdalnie.

[Kowal]

Dlaczego liczba członów jest tajna? Znając to wydawnictwo ludzie boją się jeszcze ujawnić. Tam latami nikt nie odważył sie założyć związku ani zgłaszać spraw na „m…”. Gdy Korwin Piotrowska latem
cos tam opisała i tak ludzie nabrali wody w usta,gadając jedynie po kàtach. Ale sobie przypomną, jak przestaną tam
Pracować. To wróci, byle nie w postaci chorób. Anita, dobry ruch! Chociaż na koniec im sie postawcie

[bardzo dobrze]

Szkoda, że tak późno. Niemniej jednak może przy likwidacji polskiej spółki Bauera wywalczą sensowne odprawy dla pracowników.

[febra]

Dlaczego liczba członów jest tajna? Znając to wydawnictwo ludzie boją się jeszcze ujawnić. Tam latami nikt nie odważył sie założyć związku ani zgłaszać spraw na „m…”. Gdy Korwin Piotrowska latem
cos tam opisała i tak ludzie nabrali wody w usta,gadając jedynie po kàtach. Ale sobie przypomną, jak przestaną tam
Pracować. To wróci, byle nie w postaci chorób. Anita, dobry ruch! Chociaż na koniec im sie postawcie

Dawno temu, bodajże pod koniec lat 90. ub.r., była podjęta próba założenia związku zaw. w Bauerze, uwaga uwaga - po naciskach związkowców z centrali, czyli niemieckiego Bauera! Przewodniczącą miała być Laura Manturzewska, którą pod byle pretekstem szybciutko zwolniono,tak jak i pozostałych założycieli oraz członków. Takie wydawnictwo...

[Aaabc]

Będziemy mieć „wodę w ustach” dopóki będziemy tu pracować. Będziemy się przymilać i przytakiwać. Proste. Stawka jest zbyt wysoka, chodzi o przetrwanie, w którym człowiek traci godność. A potem się zobaczy, jako osoba spoza mogę i napisać powieść złotą czcionką i różnym Piotrowskim opowiedzieć wszystko

[Tomek]

Lepiej późno niż wcale. Brawo Anita. Nie dajcie się.