WirtualneMedia.pl

[Grzegorz]

Jeśli kupuje się w kiosku, to także ma się pewność, że otrzyma się każdy kupowany numer. Dodatkowo można wybierać, które numery chce się kupić. Przykładowo ten tak, ale kolejny już nie, bo akurat trzeba bardziej zacisnąć pasa z wydatkami, gdyż święta Bożego Narodzenia idą i trzeba kupić jedzenie i prezenty. Ale po nowym roku można już znów kupić. Po prostu samemu wybiera się który numer chce się mieć.

Inflacja cały czas jest, co przekłada się na to, że w przypadku mniejszych funduszy, kupowanie prasy schodzi na plan dużo dalszy.

[Grzegorz]

"znikają punkty sprzedaży"

"konieczne jest drukowanie dwa, a często nawet trzy razy większej liczby egzemplarzy, niż się sprzedaje"

Nie rozumiem związku przyczynowo skutkowego. Jeśli nakład jest ciągle stały, a kiosków - z powiedzmy kwartału na kwartał - mniej, można (przy ciągłym analizowaniu sytuacji) wysyłać do pozostałych kiosków te dodatkowe ilości, które normalnie szły by do kiosków już nie istniejących. Nadal przy stałym nakładzie. Nie dopatruję się potrzeby zwiększania nakładu. Ludzie, którzy mają teraz dużo dalej do kiosków, albo pójdą i kupią i tak, albo po prostu nie pójdą i nie kupią. Co ma do tego zwiększenie nakładu? Oczywiście używając słowa "kiosk", mam na myśli wszystkie punkty sprzedaży, jednak na potrzeby tego wywodu, używam skrótu myślowego.

[Sylwunia]

Wolę kupić dobre jedzenie.

[Ed]

Kto chce czytać kolejna wersje Gazety W ? Może razem z Nergalem powinni zareklamować ?

[Aplikacja]

Narzekając na ceny papieru, dystrybucji itp., Tygodnik Powszechny postanawia jednocześnie "rozpocząć proces wygaszania naszej aktualnej aplikacji mobilnej". "W pierwszej kolejności kończy się utrzymanie aplikacji na system Android: przestaje być możliwe zakupienie w niej numeru lub subskrypcji (...). Ponadto informujemy, że (aplikacja) nie będzie dalej rozwijana, co oznacza, że w najbliższej przyszłości przestanie ona działać. (...) Zapraszamy do założenia konta w naszym serwisie i wykupywania tam dostępu do swojego ulubionego tygodnika (...). Wspierają Państwo w ten sposób wydawcę, bo pomijają Państwo pośredników, jakimi są Google i Apple, pobierające wysoką prowizję za każdy zakup." Genialne. Podsumowując: najlepiej zrobią Państwo, ustawiając się co tydzień pod siedzibą redakcji w kolejce "po swój ulubiony tygodnik", drukowany na coraz gorszym papierze, którego w dziennym świetle nie da się czytać nawet bez problemów ze wzrokiem. Dodam, że o aplikacji na iPady ani słowa. Cytaty pochodzą z "odezwy" do subskrybentów "Tygodnika Powszechnego" poprzez App Store zamieszczonej w numerze z 30 listopada.

[thx4info]

Narzekając na ceny papieru, dystrybucji itp., Tygodnik Powszechny postanawia jednocześnie "rozpocząć proces wygaszania naszej aktualnej aplikacji mobilnej". "W pierwszej kolejności kończy się utrzymanie aplikacji na system Android: przestaje być możliwe zakupienie w niej numeru lub subskrypcji (...). Ponadto informujemy, że (aplikacja) nie będzie dalej rozwijana, co oznacza, że w najbliższej przyszłości przestanie ona działać. (...) Zapraszamy do założenia konta w naszym serwisie i wykupywania tam dostępu do swojego ulubionego tygodnika (...). Wspierają Państwo w ten sposób wydawcę, bo pomijają Państwo pośredników, jakimi są Google i Apple, pobierające wysoką prowizję za każdy zakup." Genialne. Podsumowując: najlepiej zrobią Państwo, ustawiając się co tydzień pod siedzibą redakcji w kolejce "po swój ulubiony tygodnik", drukowany na coraz gorszym papierze, którego w dziennym świetle nie da się czytać nawet bez problemów ze wzrokiem. Dodam, że o aplikacji na iPady ani słowa. Cytaty pochodzą z "odezwy" do subskrybentów "Tygodnika Powszechnego" poprzez App Store zamieszczonej w numerze z 30 listopada.

Nieźle!

[Digital]

"- Tak, czasy są ciężkie, a ceny idą w górę, wiedzą i odczuwają to wszyscy."
Dokładnie. Dlatego też nie powinien dziwić ewentualny spadek danych sprzedażowych, gdy ludzie ograniczają kupowanie dóbr wyższego rzędu, skupiając się na zapewnianiu sobie potrzeb podstawowych, jak jedzenie i picie. Gazeta nie jest czymś, co trzeba koniecznie poczytać. Wystarczą portale informacyjne w telewizji, radio oraz internecie.

Tutaj, na portalu, niżej jest artykuł o tym, że...

"Większość Polaków zamierza w tym roku zaoszczędzić na prezentach dla swoich dzieci".

Zaoszczędzić! Na prezentach!! Dla swoich dzieci!!!

Będą więc kupować tygodnik?

[jac]

Czas kończyć. W czasach komuny świeccy katolicy mieli rację bytu. Teraz to ni pies ni wydra. Papieżowi świeczka a Nergalowi ogarek. To nie na dzisiejsze czasy!

[ministrant]

Kto chce czytać kolejna wersje Gazety W ? Może razem z Nergalem powinni zareklamować ?