WirtualneMedia.pl

[Gość X]

Ale dlaczego?
Przecież to była ikona radia. Wielka strata. Będzie jak Beata Pawlikowska.

[G]

Już chyba nic się nie da powiedzieć...

[Andrzej]

Mówisz Radio Zet, myślisz Marzena Chelminiak.

[4532]

Pewnie trafi Do RMF FM

[A co]

Nie słucham Zetki od wielu lat, ale doskonale pamiętam jej przedpołudniówki z lat 90. kiedy rozdawała Kuferek Radia Zet. Jak po raz pierwszy słuchałem Zetki, to był to głos Marzenki. Jako chyba jedyna przetrwała od początku istnienia stacji do chwili obecnej. Pogodna, uśmiechnięta. Nigdy nie drwiła i nie naśmiewała się z innych, jak to mają w zwyczaju młodsi od niej. Ona była symbolem i znakiem rozpoznawczym Zetki. Tak jak Mann jest Trójką, Jędrych RMF em, Płotek Eską, a Szabłowska Jedynką.

[rem]

Dla jednych "bożyszcze polskiego eteru" dla drugich głos pani Marzeny był nie do zniesienia. Jedno trzeba przyznać, że wytrzymała wiele. Zaczynała w czasach absolutnie niesamowitych gdy powstawało radio z niecodziennymi audycjami (kuferek Radia ZET), potem przez lata miała 2 wejścia na godzinę po 20 sekund. Myślę że teraz bardziej pasuje do Polskiego Radia lub Złotych Przebojów.

[Albert]

Chełminiak która ma coś do powiedzenia i osobowość odchodzi. Kołodziejska która jest zupełnie bez wyrazu na pewno zostanie. Radio Zet to było dobre radio - kiedyś. W czasach Wojciechowskiego Kołodziejska mogłaby pracować... w recepcji.

[Ich Styl]

Strzał w stopę, ale wszyscy menedżerowie chcą pokazać, że działają.

[alan]

Ooo musi być już słabiutko finansowo skoro nie dźwigają zwykłej pensji 30 tys netto...

Nie żartuj takie zarobki to może w TVN jak Fakty prowadzisz a nie w radiu zet dla dj...8 tys netto max

[Tomek]

Swietny glos. Dawac ja do RMF FM.

[Greg]

Tej Pani zupełnie nie kojarzę z imienia i nazwiska jak również ze zdjęcia ,ale jak tylko usłyszałem jej głos to od razu stwierdziłem ,że jest to osoba którą wielokrotnie się słyszało w eterze.

[Sebastian]

Jedna z wielu twarzy tego radia. No i teraz za nią będziemy tęsknić.

[kosz-alina]

Zet-ka bez Chełminiak, to tak jak skoki bez Małysza

[Sandzi]

28 lat w jednym miejscu chyba wystarczy to nie komuna że pracuje się DO śmierci w jednym zakładzie pracy

[Nat]

Nie do odgadnięcia dla mnie meandry myślenia menedżerów. Przecież ta kobieta zna radio jak mało kto. Wyrzuca się kopalnię wiedzy, żeby nie raziło w oczy mniej doświadczonych szefów? Juz nie wspomnę, że to zabójcze dla marki.