B.P. Wto Gru 06, 2022 5:07 pm
23 listopada br. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało nowy projekt nowelizacji prawa autorskiego, po odbytych konsultacjach społecznych i międzyresortowych. Projekt wdraża unijną dyrektywę z 2019 r., która powinna już od półtora roku (czerwiec 2021) obowiązywać w Polsce. Najważniejsze jednak, że najistotniejszy przepis dla środowiska filmowego został utrzymany. Chodzi o uzupełnienia art. 70 ustawy o ustawowe tantiemy dla wszystkich współtwórców za eksploatację filmów w internecie.
- Netflix obiecuje „pilotaż”, a więc nie ma gwarancji, że program będzie obowiązywać na stałe,
- pilotażowe dodatkowe wynagrodzenia ma dotyczyć tylko głównych twórców (reżyser, scenarzysta, operator, główni aktorzy), a nie wszystkich współtwórców. Możliwe zresztą, że wynagrodzenie dostaną tylko Ci twórcy, którym i tak już dodatkowe wynagrodzenie obiecano w umowach jako succes fee,
- pilotażowe wynagrodzenie zostanie wypłacone po osiągnięciu określonego poziomu globalnej oglądalności, a Netflix inaczej liczy oglądalność na potrzeby opinii publicznej (wystarczy obejrzeć 2 min materiału), a inaczej na potrzeby rozliczeń z twórcami (trzeba obejrzeć co najmniej 70%, a czasami nawet 90% filmu lub całego sezonu serialu),
- pilotażowe wynagrodzenie będzie dotyczyć tylko produkcji „netflix originals”, a więc nie tytułów zakupionych na licencji,
- Netflix choć jest liderem rynku w Polsce jest tylko jednym z wielu operatorów Vod, inne platformy takich „pilotaży” nie planują.
Należy założyć, że inicjatywa Netflixa skierowana jest na potrzeby lobbingu w polskim rządzie i wykreślenia obowiązkowych tantiem z projektowanej ustawy. Strategia Netflixa jest stopniowalna, jeśli nie uda się wykreślić całego przepisu, to chcą wyłączyć z niego te platformy, które wprowadzą alternatywne umowne wynagrodzenie dodatkowe.