"Piotr" napisał(a):
No rzeczywiście kultowe postacie...
Ania Rusowicz, która jedzie na dorobku mamy, nawet jej styl naśladuje.
Piotr Nagłowski, który karierę zaczynał jako szatniarz w Teatrze Stu (plotka). W dorobku ma 5 płyt, niestety cudzych (wg Discogs). Obecnie słynie z tego, że na koszt Polskiego Radia ładuje sobie samochód i do pracy przyprowadza psa (na spacery wyprowadzają go pracownicy Agencji Muzycznej PR), oczywiście wszystko za zgodą prezesa (tego odwołanego).
Ten Typ Mes - pierwsze słyszę, ale rap dla mnie nie istnieje.
Wojciech Mazolewski - jedyna osoba, o której mogę napisać, że coś znaczy i ma dorobek godny posłuchania.
Hirek Wrona - dziennikarz muzyczny, nie mój gust muzyczny, ale OK.
Mogli wziąć jeszcze Gacek

A nie... wróć... Ją przecież nie interesują debiutanci.
Poza Mazolewskim i Żądą - cyrk na kółkach. W takim jury powinni siedzieć dziennikarze muzyczni - poszukiwacze (bez "słabości" do grania muzyki wydawanej przez duże wytwórnie), o dość eklektycznym guście. Litości, przecież Wrona nie wyłazi poza bardzo wąski gatunek muzyczny (a pełno go w Trójce jak Metza czy Gacek). Tam są potrzebni tacy dziennikarze jak np. Ossowski czy Kosiński (niestety już poza Trójką), potrafiący wypromować muzyka, którego wcześniej nie grało żadne radio w tym kraju, którego być może jeszcze nie znają dziennikarze (a może już znają słuchacze - coraz częstsze zjawisko w przypadku Trójki).