Xxx Nie Mar 13, 2022 9:43 am
Te marki pochodzą głównie z Francji (i Niemiec) i to tamci konsumenci zdecydują. To, że Polak widzi wszędzie w mediach społecznościowych odpowiednio zniekształcone ich loga, to zabierze im z 10-20% obrotów, ale tylko w Polsce... Chyba presja polskich managerów będzie zbyt slaba na centrale.
Francuzi to rusofile jakich świat nie widział. Obracałem się we francuskim środowisku naukowym, niektórzy stali się aktywnymi komunistami - niby rozsądni inteligentni ludzie. Ekstremalne przypadki wyjechały na stałe do zsrr, na szczęście niektórzy wrócili po zderzeniu z rzeczywistoscia.
Niemcy to inny przypadek, tam jest dodatnie sprzężenie zwrotne kilku czynników: trauma po wywołanej wojnie (mój szescdziesiacioletni kolega Bawarczyk szczerze powiedział, że kiedy chodzil do szkoły wbijano im do głów, że są winni, może teraz tak już nie jest, ale managerami są jednak ludzie 50+), wciąż obecne poczucie winy, szczególnie wobec zyd+ów i ruskich, wpojony od 3 pokoleń pacyfizm i gorująca nad wszystkim chęć robienia biznesu bez patrzenia na szare(dziś brunatne) jego strony.