WirtualneMedia.pl

[Krlk]

Wow, super ruch Empiku, brawo!

[Szekspir]

Będzie zalew grafomanii wspomaganej AI

[Max]

Najśmieszniejsze jest, że ludzie ledwo układający zdania sadzą się na pisanie „książek”. A te ich „przemyślenia” na poziomie gimbazy nie dość, że głupie, to przede wszystkim nudne. Redaktorzy w wydawnictwach chronili rynek przed zalewem najgorszej tandety, teraz ruszy to z siłą wodospadu i w tym bagnie utonie tych kilka sensownych tytułów, które w ogóle nie przebije się do czytelnika - brawo Empik!

[Jener]

Tez uważam, że powinno być jak za komuny, niech wybierają za nas co czytać co oglądać i co myśleć

[Ola]

Czy Empik już zaczął płacić dostawcom? Czy znalazł kolejne źródło jeleni, jeszcze bardziej maluczkich, którym będzie mógł zalegać z kasą?

[Antek]

Inicjatywa ciekawa - skoro prawa zostają w rękach twórców, to czy mogą hipotetycznie to wydać w ramach selfpublikacji i potem podpisać jednak umowę z jakimś wydawcą i usunąć to z selfpublikacji?

[Do Jener]

Jakim trzeba być dzbanem, żeby utożsamiać komunistyczną cenzurę z redakcją wydawnictwa odsiewającą szlam wydawniczy przed publikacją?
Milczenie jest złotem - trzymaj się, chłopie, tej sentencji

[Lolo]

Wydawcy dla zysku zalewają rynek takim chłamem, że nie wiem czy można gorszym, dlatego ta inicjatywa poziomowi literatury ani nie zaszkodzi ani nie pomoże. Albo kupują jakieś gó... zagraniczne i wmawiają, że to bestseller.

[cymis]

Ten sam empik, który nie chciał ujawnić autorce książki ile egzemplarzy jej tytułów się sprzedało?

A najlepsze jest, empik zastrzega sobie prawo do modelowania finalnej ceny sprzedaży.

Tylko dureń by się nabrał na taką ofertę. Albo grafoman.

[g]

Czy Empik już zaczął płacić dostawcom? Czy znalazł kolejne źródło jeleni, jeszcze bardziej maluczkich, którym będzie mógł zalegać z kasą?

to fakt nam zalegaja z raportami juz od roku - totalna kpina!

[a]

Najśmieszniejsze jest, że ludzie ledwo układający zdania sadzą się na pisanie „książek”. A te ich „przemyślenia” na poziomie gimbazy nie dość, że głupie, to przede wszystkim nudne. Redaktorzy w wydawnictwach chronili rynek przed zalewem najgorszej tandety, teraz ruszy to z siłą wodospadu i w tym bagnie utonie tych kilka sensownych tytułów, które w ogóle nie przebije się do czytelnika - brawo Empik!

empik łoi i ciągnie z wydawnictw ile się dana tyle, że książki will wydawnictw nie są dostępne w empiku. teraz się wzięli za grafomanów i idą z nich doić jak z wydawnictw hehe.

[eh]

Inicjatywa ciekawa - skoro prawa zostają w rękach twórców, to czy mogą hipotetycznie to wydać w ramach selfpublikacji i potem podpisać jednak umowę z jakimś wydawcą i usunąć to z selfpublikacji?

siłą rzeczy jeśli podpisują umowę z wydawnictwem to nie będą sami się wydać przezmpek czy inną platformę służącą do tego. Bardzo niewiele tytułów z selfpublishingu przeszło do normalnych wydawnictw.

[a]

Czy Empik już zaczął płacić dostawcom? Czy znalazł kolejne źródło jeleni, jeszcze bardziej maluczkich, którym będzie mógł zalegać z kasą?

nadal bez zmian. Płacą tylko tym, którym muszą, a i to nie zawsze na czas

[HoteliFotelów]

Tez uważam, że powinno być jak za komuny, niech wybierają za nas co czytać co oglądać i co myśleć

Ty chyba nie rozumiesz procesu wydawniczego. Zanim książka zacznie być drukowana, nieraz autor musi poprawić niektóre zdania, podrozdziały, czy nawet całe rozdziały od nowa pisać. Wszystko po to, by wyszło jak najlepiej dla czytelnika.

[Do Barana od Jenera]

Jakim trzeba być dzbanem, żeby utożsamiać komunistyczną cenzurę z redakcją wydawnictwa odsiewającą szlam wydawniczy przed publikacją?
Milczenie jest złotem - trzymaj się, chłopie, tej sentencji

A jakim trzeba być głupkiem, żeby wprowadzać ograniczenia dla twórców. Niech, piszą, masz maturę, więc odróżnisz dobrą prozę od chłamu.