"Mariusz Urbanke" napisał(a):
"reklamówka" napisał(a):
Urbanke pisał w Dzienniku Zachodnim głównie teksty do dodatków reklamowych, czyli to co chcieli płacacy za reklamę. A teraz będzie śledził wpływy reklamodawców na teksty? Hahaha. No i dobrze ze ten dodatek GPC będzie ukazywał się raz w tygodniu. Może zdaży z terminami. Bo wcześniej jak były jakieś większe rzeczy do zrobienia to uciekał na urlop albo L4. Był dziennikarzem ekonomicznym a zwykle podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego chorował lub był na urlopie A może miał wtedy jakieś zlecenia spoza macierzystej redakcji? Trzymam kciuki. Hahahahaha
Czy da się skutecznie walczyć z anonimowym hejtem? Nie bardzo, ale trzeba. Robiłem to już, gdy pisałem felietony w Dzienniku Zachodnim, które osiągały rekordowe liczby komentarzy w internecie, to i teraz robię. "Usłużnym donosicielom" przypomnę więc, że dwukrotnie byłem nominowany przez wydawnictwo do nagrody NBP - za cykl artykułów o aferze Art.-B, która zniszczyła m.in. śląski bank oraz za artykuły o fatalnym programie Płatnik przygotowanym przez Prokom dla ZUS - a poradniki, które przygotowywałem służyły za wzór dla innych redakcji wydawnictwa. Listy nagród i wyróżnień za pracę dziennikarską nie będę jednak przytaczał, bo ważny jest "najbliższy mecz, a nie dawne wyniki" - jak mawiają najlepsi trenerzy.
Mylisz się redaktorze. Takie nominacje dawano taśmowo. Art-B miała bank na Śląsku, w Katowicach dokładnie Bank Handlowo-Kredytowy, który upadł wraz ze spółką. I pisały o tym wszystkie lokalne (i nie tylko) gazety. Zreszta dobrze wiadomo, jak to jest z przeciekami do mediów. To akurat nie chwaliłbym się ani ArtB ani Płatnikiem. Nie przypominam sobie, aby Urbanke przejawiał chociażby pierwiastki prawicowych poglądów, ba nie miałem o tym pojęcia, aż do czasu, kiedy zaczął kręcić się koło Gapola.
Zawsze biegałeś koło Budnioka z BCC i podobnych, zatem zamilcz i udawaj dalej prawicowego dziennikarza. Może niektórzy uwierzą. Nie ja. Zdementuj natomiast info, że masz zamiar tworzyć zespół razem z Mają T.

Nada się - ma sporo piór.