Julietta Śro Sty 23, 2013 11:10 am
Ludzie, ta dziewczyna nie może przecież zatrudnić jakiejś fajnej, charyzmatycznej, doświadczonej babki (lub faceta...), bo jeszcze okaże się lepszy od niej i co wtedy?.99% ludzi na tych stanowiskach w tych wszystkich pismach to przecież miernoty, które trzęsą się o własne stołki i nigdy, przenigdy nikogo nie dopuszczą, kto jest od nich lepszy, mądrzejszy, ma większe doświadczenie albo uncję entuzjazmu. otaczają się więc miernotami celowo, bo nie sztuka błyszczeć na takim tle. dotyczy to każdego chyba pisma w warszawce. dlatego wniosek jeden - i to też z mojego doświadczenia - nie opłaca się starać, wymyślać tony pomysłów, znać języki - lepiej być miernotą, na przykład w bauerze to jeszcze najlepiej być ze wsi to wtedy kariera murowana. a jeśli jesteś JAKAŚ, coś proponujesz, to kradną tylko twoje pomysły, a ty out! przeżyłąm to nieraz. na miernotach warszawka zbudowana!