T Wto Sty 31, 2023 4:35 pm
Ja mam wątpliwości co do tego programu. Czy nie lepszym pomysłem niż notebooki byłoby wyposażenie uczniów w lekkie tablety lub chromebooki? Sprzęt ma służyć niby od IV do VIII klasy, a jednocześnie wymaga się jedynie 3-letniej gwarancji (chociaż są producenci, którzy oferują 5 lat gwarancji). Tak naprawdę to niekoniecznie brak sprzętu jest powszechnym problemem (za 1-2 miesiące 500+ można mieć niezły poleasingowy laptop... wystarczający do nauki), a raczej brak pomysłów na sensowne jego wykorzystanie w trakcie lekcji/różnych przedmiotów. Brak programów, ciekawych interaktywnych ćwiczeń/pomocy lekcyjnych (a nie prymitywnego odwzorowania papierowych zeszytów ćwiczeń) oraz brak kompetencji cyfrowych wśród samych nauczycieli. Ostatnia sprawa - czy ktokolwiek z rządu pomyślał m.in. o oczach dzieciaków i wymagalności certyfikatów takich jak TUV Eye Comfort?