jhsd Czw Sie 06, 2015 8:05 am
Czyli będzie powtórka z tzw. lokalnych stacji radiowych, gdzie program lokalny ma zajmować ileś tam czasu i musi być nadany między 6.00, a właśnie 23.00. I to pewnie przypadek, że wszystkie sieciówki nadają coś co nazywają magazynami lokalnymi od 6 rano przez jakieś pół godziny plus obszerne powtórki w weekendy nieco dłużej. Chyba nikt nie będzie zaskoczony tym, że nowi nadawcy swoje programy, które każe im nadać KRRiT upchną gdzieś w nocy, a w bardziej optymistycznym wariancie (tzn. gdy zapis koncesji zmuszą do nadawania tych programów między 6, a 23) emisja zostanie zaplanowana między 6, a 11 (z wyjątkiem weekendów gdzie skończy się ciut wcześniej), a w prime-time będą emitowane "programy misyjne" generujące możliwe największe przychody, jak np. gwiazdy tańczące na lodzie czy wzruszające losy rodu w ramach kolejnej opery mydlanej. Bo czy naprawdę ktokolwiek wierzy, że inaczej będzie wyglądać stacja o charakterze uniwersalnym?