WirtualneMedia.pl

[Pytanie]

Bez stazu zawodowego? Po prostu przyszedl sobie do szkoly i zostal zatrudniony? Po 50tce? Mozna tak? 25 lat po studiach, bez kontaktu z zawodem?

[Czytelnik GW]

Kiepski dziennikarz, w zasadzie nie dziennikarz a natrzasywacz. Nigdy niczego z jego tekstow sie nie dowiedzialem.

[Dziwadlo.]

Naturalna sciezka kariery w gazecie jest: 1. Staz 2. Reporterka 3. Szefowanie dzialowi 4. Ewentualnie sekretariat redakcji. 5. Ewentualnie publicystyka. Wytlumaczcie mi prosze jak mozna zaczynac prace w mediach od pisania felietów? Co ma do powiedzena facet po chemii?

[DoczytelnikaGW]

Wątpię, że nim byłeś lub jesteś. To bardzo błyskotliwy, oczytany dziennikarz i pisał świetne teksty. Szkoda, że tak rzadko teraz pisze. Jest z pewnością znakomitym nauczycielem, wrócił do szkoły, kiedyś był nauczycielem. Jego korepetycje z chemii i fizyki to był majstersztyk. Z tego był też znany.

[Dodziwadła]

Przeczytaj choć jeden jego felieton, to się dowiesz. Takie komentarze to piszą dyletanci w dziennikarstwie

[użyj mózgu]

Bez stazu zawodowego? Po prostu przyszedl sobie do szkoly i zostal zatrudniony? Po 50tce? Mozna tak? 25 lat po studiach, bez kontaktu z zawodem?

Oczywiście, że dostał po znajomości… Dyrektorzy szkół mają nieprzebrane rzesze młodych, chcących kształcić, nauczycieli chemii, z których mogą wybierać. A przecież to świetna płaca, ferie, wakacje (czyt. mało godzin w porównaniu do przeciętnego etatu)…

[Hans]

Pokazał, że można inaczej, nie w toksycznym i pełnym żmij środowisku.

[Bazyl]

Bez stazu zawodowego? Po prostu przyszedl sobie do szkoly i zostal zatrudniony? Po 50tce? Mozna tak? 25 lat po studiach, bez kontaktu z zawodem?

Poczytaj jakie są wakaty w szkołach pod światłym przewodnictwem kolejnych "reformatorów" z PiS.

[Lenka]

A ja tęsknię za Piąteczkiem!

[Adam]

Trochę kuriozalny ten wywiad. Brak wojenek w szkole? Może w tej prywatnej, w której Orliński pracuje. Ale niech przeniesie się do przeciętnego publicznego liceum, najlepiej na prowincji, i tam niech próbuje nie dać się wciągać w uroczystości upamiętniające żołnierzy wyklętych, to zobaczy, czym są wojenki w szkole i donosy części kadry usłużnej władzy. A niech nie tylko nie daje się wciągać, ale niech zaprotestuje przeciwko fałszowaniu historii! Chociaż jako nauczyciel chemii ma pewnie na to wywalone, on tylko robi antyszurską lekcję o szczepieniach przeciw koronawirusowi w prestiżowym prywatnym liceum w dużym mieście i nie dostaje za to bury od prestiżowego dyrektora, bo żaden z uczniów nie ma szurotaty, który popędzi że skargą. Kuratorium to sprawa dyrekcji, mnie nie dotyczy? Zabawne. A konflikt między zarządem Agory a redaktorami naczelnymi to była sprawa szeregowych dziennikarzy?

[Fighterka]

Wojenki są wszędzie, w domu też, także takie bajki to między książki

[Tersert]

Jak w ogóle można pracować tyle lat w korpo, męczyć się i nie mieć odłożonych pieniędzy, aby być rentierem? Przymus wstawania rano w tym wieku charakterystyczny jest dla klasy robotniczej raczej.

[Historyk]

Największy błąd, jaki zrobiłem 25 lat temu, to zaczęcie pracy w gazecie. Szybko stała się toksyczną korporacją. Teraz produkujemy kontent dla odbiorców, celebryci, Wwypadki, pożary. Zapierdol, kasa mała, a 50tka na karku. A człowiek skoczył historię z wyróżnieniem, ech...