Ania Sob Lut 16, 2019 3:34 pm
Ja powiem tak, że według mnie sam hejt jako taki nie jest problemem lub normalnie problemem być nie powinien.
Ktoś cię na jakiś forum obraża, pomawia, opowiada na twój temat rzeczy nieprawdziwe etc., to puszczasz to mimo uszu.
Kiedy jednak ów hejt jest problemem?
Ano jeśli ludzie, którzy także to czytają, dają się zmanipulować, dają wiarę temu wszystkiemu, co ktoś wypisuje na twój temat.
To jest według mnie problem !
Jest jakieś forum, jesteś w grupie osób, normalnie sobie gadać o tym i owym, a nagle pojawia się ktoś, kto zaczyna opowiadać na twój temat nieprawdziwe rzeczy. Opowiada i robi to tak perfidnie i przemyślanie, że zasiewa u twoich znajomych ziarno wątpliwości, czy aby w tym co, ktoś wypisuje na twój temat, nie ma choćby części prawdy.
Co wtedy się dzieje?
Stajesz przed problemem, szczególnie jeśli dane forum jest w mniejszym lub większym stopniu anonimowe, nie masz ochoty podawać swoich danych lub przedstawiać jakieś dowody z życia, ale jednocześnie wiesz, że bez tego w najlepszym razie pozostaje ci wierzyć, że twoi znajomi są na tyle inteligentni, że nie kupią ot tak choćby najlepiej przeprowadzonej manipulacji.
Problem w tym, że uniknięcie tego ostatniego jest najczęściej niestety pobożnym życzeniem i potem już do końca inni będą gdzieś z tyłu głowy mieli, że to, co ktoś wypisał na twój temat nawet nie tyle, że może być prawdą, ale wystarczy, że zasiewa wątpliwość i przyczepia do ciebie jakiś brud.