"COPPA" napisał(a):
Ludzie przeciez tu nie chodzi o podatek... obecnie maksymalnie 2 lub 3 kanaly w Polsce spełniają kryterium mikroprzedsiębiorstwa (ponad 9 mln obrotu rocznie i 10 osob na etatach). Tutaj chodzi o zbudowanie pola do pozniejszej cenzury i koncesjonowania kanałów. Jesli wyplynie jakies niewygodne nagranie na PiS do internetu - służby beda miec ułatwiona prace (wymóg podawania danych autora i wlasciciela kanalu). Tu nie o kase chodzi ale kontrole. Zrozumcie to wreszcie. Władza ktora nagrywa pegasusem opozycje i falszuje wybory nie ugnie sie przed niczym. Wspomnicie moje slowa
W punkt.
W tych opracowania na ... w sprawie KRRiT właśnie rozmywa się clue sprawy, a jest nim kolejny obszar nadzoru nad mediami. Nie wyciągną nic od Amerykanów (Google/Facebook), bo niechętnie skompromitowanej władzy o zapędach totalitarnych kraje demokratyczne cokolwiek wykażą ze swoich platform na grzeczne żądanie służb Kamiskiego czy Ziobro. No to próbują to obejść innymi sposobami.
Polecam się zainteresować sprawa drodzy tiktokerzy, youtuberzy, influencerzy. To ostatni gwizdek zanim obudzicie się w systemie skopiowanym z Rosji czy Białorusi.