Wszystko fajnie,ok.ich prawo, chcą i wszystko rpawine jest w porządku,więc im Krrit odpowiednie pozwoleniaw ydaje,jak w normalnym demokratycznym kraju,gdzie dana rada czy organizacja oczywiście,dany szczebel władzy takwoe wydawać musi.Tylko się zastanawiam co kanał rodzina będzie imeć z rodziną wspólnego,jaką rodzinę będzie promować i gdzie kolejne kanały spoza tych największych sieci,mających tv i radio,z wiadomego nurtu.Coś tam drga,coś powstaje,ale...rozumeim kwestia dysproporcji finansowych,no niemniej...i in enegując przydatności,potrzeb takich kanałów,jak i takich,gdzie przyzwyczaja się widza,odbiorcę do debat na wyższym poziomie,głębszych analiz,innyhc treści,wniosków,obrazów,podobnie jak w innych stacjach,czy inaczej formowanych,formatowanych,kończy się to na tym,że z jednej strony powstają kolejne takie same kanały filmowe,z drugiej te z gadającymi głowami non stop;no tylko powoluśku coraz bardziej różnorodnymi,a nie serwującymi nam to samo,albo niemal to samo.Co prawda w jedności siła,a polaryzacja medialna i społeczna,osobny ważny,nierzadko niewesoły temat..I ine ironizuję w tym wypadku.Ciekawe,choć zależy co będą dalej nadawać w pionie informacyjnym,politycznym,albo i niezależnie od tego,jakie posypią się głosy,czy bardziej:o polsat się sprzedał pisowi,czy:i tak nie ma demokracji,a media są prześladowane i niedopuszczalnie niedopuszczane.Pewnie i te i te.
