W dokumencie Marcina Tulickiego „Nasz człowiek w Warszawie” zasugerowano, że rząd PO-PSL na czele z Donaldem Tuskiem prowadził uległą politykę wobec Rosji, w przeciwieństwie do Lecha Kaczyńskiego i PiS. W krytycznym tonie przywołano czołówkę „Wiadomości” pokazującą Armię Czerwoną oraz wywiad Tomasza Lisa z Dmitrijem Miedwiediewem, ówczesnym prezydentem Rosji. - Prawdziwe oblicze czołowych zdrajców Polski zostało ukazane - skomentował poseł PiS Krzysztof Lipiec.
Przeczytaj cały artykuł »Moderatorzy: Moderator, t.wojtas9@gmail.com, Robin
Widać , że prawda w filmie cię strasznie zabolała . Czasem prawda w oczy kole."Rafał " napisał(a): Jestem ciekaw, gdzie Ci wszyscy "dziennikarze" z TVP znajdą pracę po zmianie władzy? Sakiewicz i Karnowscy wszystkich nie pomieszczą, zwłaszcza jak reklamy rządowych spółek się pokończą...
Widać , że prawda w filmie cię strasznie zabolała . Czasem prawda w oczy kole.
Teraz juz wiadomo ze to byli zwykli prowokatorzy opłacanie przez słlużby ktorzy np. jak napisałes sikali na znicze albo przywiązywali sie do krzyza po to by obrzydzić tą żałobę wśród Polaków. Przykładowo człowiek ktory przywiązywał sie do krzyza był w PRL współpracownikiem służb bezpieczeńśtwa. PO musiało zniszczyć tę żałobę i pokazać ją w złym swietle w mediach bo było ryzyko ze na fali żałoby ludzie się zjednoczą i dojdzie do obalenia rządu Tuska. Niestety ale takie praktyki były częste w czasach PO-PSL."PL " napisał(a): W stosunku do seansow nienawisci jakie organizowano zalobnikom pod palacem, z wrzaskami, sikaniem do znicz, krzyzami z puszek do piwa to przepraszam bardzo ale to jest zwykla publicystyka polityczna.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości
