WirtualneMedia.pl

[Zidane]

Weszło pretendentem do tytułu "Hieny Roku".

[Star]

I to jest to, a nie jakieś smuty. Słuchalnosc gwarantowana a i pivkarzyki będą bardziej uważać...

[prawnik]

Dzwonienie o takiej porze dnia do kogoś, kto nie sprawuje funkcji (bardzo ważnego) rzecznika prasowego lub nie pracuje na nocną zmianę, jest po prostu niekulturalne.
A i w przypadku rzecznika lub pracującego w nocy, grzecznie byłoby się powstrzymać od takich telefonów, jeśli sprawa nie jest NAPRAWDĘ poważna (wojna, kryzys rządowy, katastrofa naturalna, etc.)

[aaa]

Weszło pretendentem do tytułu "Hieny Roku".

Tym raczej będzie reportaż TVN, który nawet Sąd Najwyższy uznał za kłamliwy.

[x-men]

Czyli weszło wraca tam skąd zaczynało, czyli do poziomu ścieku. I to jest ta nowa jakość. I nagle Stanowski, który ma zdanie na każdy temat, nie komentuje.

[dwer23]

Ja tam do Peszki nic nie mam, jak chłopina ma dobry organizm i jego pracodawcy akceptują pewne zachowania nie widzę problemu. Ale sam fakt, że godzinę dwie po meczu ledwo co mówi i nie potrafi rozróżnić z kim rozmawia o czymś świadczy i niech przestanie przyjeżdzać na kadrę, zabierać miejsce młodym i brać za to pieniądze bo to splunięcie w twarz wszystkim kibicom.

[Ares]

wiocha.fm

[m.]

Weszło ma styl knajacki i niestety czesto ze slownictwem przeginaja. U jednych znajda poklask u innych w ofole. Wczoraj wymknelo sie to spod kontroli jeszcze grubo przed telefonem do Peszki, był i Michniewicz i Bartoszek no i efektem domina Peszko przebil wszystkich, Prowadzacy akurat przedstawił sie dwukrotnie, ale ze Peszko nie oarnial nic a nic , no to weszli w konwencje. I jesli ktos tu stal sie posmiewiskiem i sam sie wysypał to nasz reprezentant. Skad niby mieli przypuszczac ze ledwie kilka godzin po meczu, nie jest w stanie wypowiedziec jednego slowa. W kazdym razie wyszło niefortunnie ale w głownej mierze to przyczyna byl pilkarz, bo tej dwojki i tego radia dziennikarstwem nazywac nie sposob.

[XD]

nazywanie dziennikarzami tych pseudo pismaków z weszło sami siebie obrażacie

[Fan]

I to jest TO! Owszem zabrakło może etyki, ale proszę Państwa to jest taki biznes. Mamy autentyczność, trochę humoru, no i „czynnik ludzki”. Po nudę to zapraszamy do polskiego radia ...

[X]

Tanie chamskie niskich lotów zagranie. Będą się z SE, Faktem i Pudelkiem ścigać o miano brukowca nr jeden, hieny?

[conf]

Dzwonienie o takiej porze dnia do kogoś, kto nie sprawuje funkcji (bardzo ważnego) rzecznika prasowego lub nie pracuje na nocną zmianę, jest po prostu niekulturalne.
A i w przypadku rzecznika lub pracującego w nocy, grzecznie byłoby się powstrzymać od takich telefonów, jeśli sprawa nie jest NAPRAWDĘ poważna (wojna, kryzys rządowy, katastrofa naturalna, etc.)

Polać mu , dobrze gada ; ) najbardziej wkurwia fala hejtu na Peszkę że niby jakim prawem najebany w piątek odbiera tel. No k..wa skandal wielki - to co człowiek robi w swoich 4 ścianach gó... kogo powinno obchodzić. I pretensje zamiast do dziennikarzy (naruszenie przestrzeni prywatnej i norm kulturowych) , to do niego że odebrał tel - a jak byłby to jakiś wypadek w rodzinie to co ? - też miał nie odbierać?. Jakby przyszedł na trening lub dzień meczowy nawalony to się go czepiajcie , a nie co robi w swoim prywatnym domu o 1 w nocy, cholerni hipokryci
Pomijając wszystko to weszło ma teraz taką reklamę na start jakiej nie miało chyba żadne radio

[aza]

Kim jest Kamil Glik i dlaczego dziennikarz za niego przeprasza?

[DENAT]

Dzięki takim akcjom wiadomo, kto jest dziennikarzem i pokazuje prawdę (np. Weszło i Szczygielski), a kto klęka, całuje po pupci i tym samym zakłamuje rzeczywistość przez swój uległy charakter.

[Dareios]

I jesli ktos tu stal sie posmiewiskiem i sam sie wysypał to nasz reprezentant. Skad niby mieli przypuszczac ze ledwie kilka godzin po meczu, nie jest w stanie wypowiedziec jednego slowa. W kazdym razie wyszło niefortunnie ale w głownej mierze to przyczyna byl pilkarz, bo tej dwojki i tego radia dziennikarstwem nazywac nie sposob.

Nie wiem z czym się wsypał. To był jego prywatny czas i myślał że prowadzi prywatną rozmowę. I to nie jest tak że Weszło nie mogło przypuszczać że jest pijany - weszło miało się upewnić że wyraża zgodę na publikację rozmowy.

Tłumaczenie Stanowskiego, że nie nagrywają rozmowy z realizatorem jest dla mnie kpiną. To przecież jedyna podkładka na to że mogą coś opublikować! Ale tego nie mają? Przecież w razie pozwu to oni muszą udowodnić że mieli prawo coś opublikować