Jak boty „zabijają” filmy na YouTube. Maciej Kawecki: jesteśmy bezsilni
Filmy na YouTube, choćby najlepiej przygotowane, mogą natychmiast po publikacji mieć drastyczne ścięte zasięgi w wyniku ataku botów. Mogą one przybierać różne formy i mieć różne cele, ale jedno jest pewne – niszczą pracę twórców. Przekonał się o tym znany popularyzator nauki i technologii dr Maciej Kawecki. – Wobec fali komentarzy botów jesteśmy bezsilni. Było ich nawet 150 w kilka minut. Nie mamy innej możliwości niż ręcznie kasować każdy – komentuje Kawecki dla Wirtualnemedia.pl.

Dr Maciej Kawecki prowadzi na YouTube kanał This is IT, na którym prowadzi wywiady z wybitnymi naukowcami, twórcami technologii czy przedsiębiorcami. Kanał ma 248 tysięcy subskrybentów. This is IT skupia się na innowacjach technologicznych, sztucznej inteligencji, danych oraz przyszłości technologii, a także na promocji polskich talentów i ich osiągnięciach.
Zobacz: Byli bogami polskiego YouTube. Jak stara gwardia radzi sobie dzisiaj
Jak boty atakują filmy na YouTube
Niedawno jednak kanał dra Kaweckiego zaczął doświadczać ataków botów, których wymiernym negatywnym skutkiem jest gwałtowne ścinanie przez algorytm YouTube zasięgu filmu. Wartościowy film nie dociera więc do tak wielu użytkowników, do których by mógł.
Pierwszy atak dotknął materiału „Kryzys fizyki. Małe czarne dziury zdominują Wszechświat”. Na Facebooku Kawecki atak opisał tak:
„Ktoś zaadresował względem nas atak botami. Zaczęliśmy je usuwać. Niestety. Algorytm YouTube widząc syntetyczny ruch na swojej platformie, zareagował tak, jakby twórca był temu winny. Rażąco obciął zasięg filmu tak, aby zobaczyła go jak najmniejsza ilość osób. Dziś właśnie tak można walczyć z twórcami w sieci. Można zamówić taki atak, który w krótkim czasie zaadresuje ogromny ruch botów, na który platforma reaguje blokadą treści. Efektem jest minimalna ilość wyświetleń filmu co tylko potęguje jego śmierć”.
Kilka dni potem na kanał znów „najechały” boty – tym razem zhackowały wywiad z Agnieszką Pilat, wybitną polską artystką i robotyczką. „W ciągu kilku sekund od publikacji (film – przyp. red.) zaatakowała fala ponad 1000 komentarzy. Okropnych. Pisanych dziwnym językiem. Mój zespół wszystkie usunął, ale zasięg filmu został ograniczony do minimum. Nie wiem, komu przeszkadza to co robimy. Nie wiem, czemu tak się dzieje. Nie wiem, czemu sami sobie to robimy. Efekt jest jednak taki, że jestem wobec tego bezsilny” – opisuje Maciej Kawecki.
Kawecki: to atak na cały kanał
Z Maciejem Kaweckim rozmawialiśmy po pierwszym ataku. Przyznał, że wcześniej kanału nie dotykały ataki botów. – Przez pierwsze kilka minut nie zwróciliśmy z zespołem na to uwagi. Plus jest taki, że to nasza społeczność zareagowała i to pomogło – mówi nam twórca.
Dalej popularyzator nauki opisuje: - Do dziś ten film ma dużo niższe zasięgi niż standardowo na naszym kanale, a to naprawdę wysokiej jakości rozmowa. Przez pierwsze dwie godziny od publikacji film miał notę 10/10 od YouTube’a. To znaczy, że był najgorzej oglądanym filmem na naszym kanale od miesięcy. To znacznie obniża jego zasięg. Wobec fali komentarzy botów jesteśmy bezsilni. Było ich nawet 150 w kilka minut. Nie mamy innej możliwości niż ręcznie kasować każdy.
Współpracownik twórcy This is IT Dawid Bonk dodaje, że wszystkie komentarze botów łączyła „łamana polszczyzna i promocja dziwnej kryptowaluty”.
Dlaczego boty zaatakowały akurat kanał o nauce i technologiach? – W tej całej sprawie upatruje bardziej ataku na cały kanał niż na jeden film. Bardzo silnie promujemy na nim Polskę, naszych naukowców, innowacje. Kilka dni temu wrzuciłem słynną już okładkę „The Economist” o Polsce. Atak botów na kanał nastąpił dzień później – komentuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Kawecki.
Zobacz: Boty w sieci bardziej przekonujące niż ludzie? Eksperyment z etycznymi wątpliwościami w tle
Ekspert: coraz więcej fałszywych komentarzy na YouTube
Czy ataki botów na twórców na YouTube to częste zjawisko?
Tomasz Oreł, prezes Video Brothers Music, sieci zrzeszającej twórców internetowych: – W ostatnich miesiącach obserwujemy na YouTube coraz większą liczbę fałszywych komentarzy, które są dodatkowo sztucznie wspierane łapkami w górę i odpowiedziami (tzw. "boosting botów"). Zjawisko opisane przez Maćka Kaweckiego porusza bardzo istotny temat, ale warto spojrzeć na niego z szerszej perspektywy. Algorytmy YouTube nie opierają się dzisiaj na jednym sygnale, takim jak masowy przypływ komentarzy - nawet jeśli są one nietypowe. W ocenie jakości treści i decydowaniu o jej dalszym polecaniu system bierze pod uwagę co najmniej kilkanaście różnych czynników (określane jako „viewer signals”). Pojedyncze anomalie w komentarzach nie powinny wpływać drastycznie na zasięgi, a spadki zasięgowe filmu należy zawsze analizować w szerszym kontekście i korzystać z narzędzi analityki w YouTube Studio.
Dołącz do dyskusji: Jak boty „zabijają” filmy na YouTube. Maciej Kawecki: jesteśmy bezsilni
Ktoś coś gdzieś usłyszał, do reszty dorobił sobie teorię pod tezę i powstał artykuł. Całą sytuacja jest o wile bardziej skomplikowana i nie same boty są problemem. Wystarczy, że padło kilka bannable słów w wywiadzie, których nie wiemy, że są bannable i materiał został ograniczony zasięgowo.