T-Mobile ma zapłacić mega karę za reklamy. Sąd zgadza się z UOKiK

W piątek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował na platformie X, że decyzja w tej sprawie została podtrzymana przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Orzeczenie sądowe nie jest ostateczne, T-Mobile Polska może odwołać się do sądu drugiej instancji.

Za co prezes UOKiK ukarał T-Mobile Polska

Grzywna nałożona przez prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego na przełomie 2023 i 2024 roku dotyczyła kampanii reklamowej oferty pre‑paid „1200 GB za darmo przez rok” w T-Mobile Polska. Akcja obejmowała m.in. bilbordy, citylighty, bankomaty i terminale płatnicze, reklamy wyświetlano w języku polskim i ukraińskim.

CZYTAJ TEŻ: T-Mobile Polska zyskuje klientów. Coraz więcej korzysta ze światłowodu

Promocja pod hasłem „1200 GB za darmo na rok” ruszyła w lutym 2022 roku. Z oferty moli skorzystać użytkownicy taryfy GO! W T-Mobile - zarówno obecni, jak i nowi, mający wykupiony pakiet „Bez Limitu L” lub „Bez Limitu XL”. Wystarczy, że aktywują ją w aplikacji Mój T‑Mobile.

Włączając promocję, klient na kartę otrzymał nawet 12 pakietów po 100 GB każdy: pierwszy od razu po aktywacji promocji, a kolejne 11 pakietów (każdy po 100 GB) w dniu odnowienia oferty „Bez limitu L” za 30 zł lub „Bez limitu XL” za 39 zł. Z otrzymanego bonusu można korzystać przez 365 dni od przyznania pierwszego pakietu 100 GB. Niewykorzystane gigabajty z poprzedniego miesiąca kumulują się na koncie klienta.

Jak ustalił Urząd, operator T-Mobile Polska wprowadził konsumentów w błąd, ponieważ reklamy sugerowały, że pakiet danych jest za darmo. W rzeczywistości zamiast obiecanego pakietu 1200 GB konsument otrzymywał co miesiąc 100 GB pod warunkiem, że doładował konto za minimum 35 zł miesięcznie. Po roku kwota, którą musiał zasilić swoją kartę, wyniosłaby 420 zł, przy czym zapisano to małą czcionką na samym dole reklamy.

CZYTAJ TEŻ: T-Mobile w reklamach Magenta Biznes pokazuje historie przedsiębiorców

– Hasła reklamowe mają za zadanie przyciągnąć uwagę konsumenta, tak aby zapadły mu w pamięć i skłoniły do zakupu reklamowanej usługi. Przekaz reklamowy musi być co do zasady krótki, zwięzły i jasny. To jednak nie upoważnia przedsiębiorców do stosowania nieprawdziwych reklam. Konsument ma prawo oczekiwać, że prezentowana oferta jest uczciwa i nie zawiera „haczyków”. Rzeczywisty mechanizm promocji T-Mobile Polska opierał się na systemie „ratalnym”, w którym przez 12 miesięcy konsument dostawał co miesiąc pakiet 100 GB, pod warunkiem zasilenia karty na co najmniej 35 zł – stwierdził Tomasz Chróstny.

Prezes UOKiK zarzuty w sprawie tej kampanii postawił T-Mobile Polska rok wcześniej. – Duże hasło reklamowe, w polskim lub ukraińskim języku, na różowym tle to wizualna forma prezentacji promocji. Informacje o jej szczegółowych warunkach pozostają prawie niewidoczne, zapisane kilkunastokrotnie mniejszą czcionką, u dołu materiałów handlowych. Analiza materiałów reklamowych w przestrzeni miejskiej wykazała, że są one nieczytelne i nawet najbardziej uważny konsument nie ma możliwości poznania szczegółów promocji – uzasadniał wówczas w komunikacie.

T-Mobile Polska ma zapłacić ponad 25 mln zł grzywny

Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów prezes UOKiK nałożył na T-Mobile Polska karę w wysokości 25,63 mln zł. Operator ma też poinformować o decyzji regulatora w swoim serwisie internetowym i na profilach społecznościowych, w dwóch wersjach językowych: polskiej i ukraińskiej.

T-Mobile Polska w komunikacie wydanym zaraz po ogłoszeniu decyzji prezesa UOKiK zapowiedział, że skorzysta z drogi sądowej. – Po dokładnej analizie uzasadnienia decyzji Prezesa UOKiK, zdecydowanie nie zgadzamy się z formą i wysokością kar nałożonych na T-Mobile Polska w ramach postępowania – podkreślił telekom.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Zapewnił, że oferta „1200 GB za darmo przez rok” została przygotowana „w zgodzie z mechaniką właściwą dla usług na kartę, w których korzystanie z dodatkowych bonusów jest zawsze związane z posiadaniem aktywnego konta lub pakietu, co z kolei łączy się z obowiązkiem comiesięcznych doładowań”. Według T-Mobile Polska oferta „spotkała się z niesamowitym zainteresowaniem klientów”, którzy przekazali firmie „setki pozytywnych sygnałów”. Natomiast inne telekomy wprowadziły podobne rozwiązania dla swoich użytkowników.

Firma zaznaczyła, że od postawienia jej zarzutów w tej sprawie rok temu dobrowolnie współpracowała z UOKiK-iem, wprowadzając w komunikacji reklamowej zmiany zgodne z wytycznymi Urzędu. – W toku postępowania zaproponowaliśmy także szereg rozwiązań mających na celu zadośćuczynienie osobom, które zgłosiły zastrzeżenia do sposobu komunikacji promocji - zgodnie z naszą wiedzą na tysiące klientów były tylko dwa takie przypadki – dodała.