SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Synowie Zygmunta Solorza z czerwoną kartką w kolejnej spółce

Piotr Żak i Tobias Solorz, synowie Zygmunta Solorza, oraz prawnik Jarosław Grzesiak nie uzyskali absolutorium z pełnienia funkcji członków rady nadzorczej Polkomtelu, należącego do grupy Cyfrowy Polsat. Od roku Solorz spiera się z dziećmi ws. sukcesji w jego imperium biznesowym.

Od lewej: Zygmunt Solorz i jego syn Tobias Solorz, fot. PAP Od lewej: Zygmunt Solorz i jego syn Tobias Solorz, fot. PAP

We wrześniu 2024 roku, krótko po wyjściu na jaw jego sporu z dziećmi w sprawie sukcesji, Zygmunt Solorz zapowiedział, że jego synowie Tobias Solorz i Piotr Żak, a także prawnik Jarosław Grzesiak współpracujący z miliarderem przez kilka lat, zostaną odwołani z rad nadzorczych jego spółek.

Solorz pod koniec ub.r. w rozmowie z „Forbesem” tłumaczył, dlaczego stracił zaufanie do dzieci w sprawie przekazania im kontroli nad jego spółkami. – Moje dzieci wprost mnie oszukały. Pismo (ustalające warunki sukcesji – przyp.) było skomplikowane, z odnośnikami do paragrafów innych dokumentów prawnych, których ja nie mam w głowie – podkreślił.

CZYTAJ TEŻ: Zygmunt Solorz idzie do sądu. We władzach swoich firm ma być dożywotnio?

Tobias Solorz, Piotr Żak i Jarosław Grzesiak zostali zdymisjonowani z rad nadzorczych przede wszystkim Cyfrowego Polsatu i Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK), a także ich spółek zależnych. Pod koniec ub.r. synowie Zygmunta Solorza złożyli pozwy dotyczące ich odwołania z rad nadzorczych Cyfrowego Polsatu i ZE PAK (obie spółki, notowane na giełdzie, poinformowały o tym w komunikatach giełdowych). Jednak na początku lipca wycofali się z powództw.

Synowie Solorza z absolutorium i bez

Za pracę we władzach spółek synowie Solorza i Grzesiak, tak samo jak pozostali członkowie zarządów i rad nadzorczych, na przełomie czerwca i lipca byli rozliczani przez walne zgromadzenia akcjonariuszy tych firm. Większość głosów mają na nich cypryjskie spółki kontrolowane właścicielsko przez zarejestrowane w Liechtensteinie fundacje TiVi i Solkomtel, założone przez Zygmunta Solorza.

W konsekwencji Tobias Solorz i Piotr Żak w połowie czerwca nie uzyskali absolutorium na walnym zgromadzeniu ZE PAK (większość udziałów tej firmy Solorz ma za pośrednictwem cypryjskiej spółki Argumenol Investment Company). Za to niedługo potem na walnym Cyfrowego Polsatu synowie Solorza i Jarosław Grzesiak otrzymali skwitowanie.

CZYTAJ TEŻ: Co z nowymi kredytami Cyfrowego Polsatu? Banki chcą spotkania z Solorzem

Skąd ta zmiana? Jak już szczegółowo relacjonowaliśmy, na walnym Cyfrowego Polsatu głosy w imieniu cypryjskiej spółki Reddev Investments wykonywał inny przedstawiciel TiVi Foundation: Jarosław Kołkowski, pełnomocnik dzieci Solorza. Trzyosobową radą TiVi od końcówki ub.r. zarządza bowiem kurator, a pozostali członkowie to pełnomocnik miliardera i przedstawiciel jego dzieci.

Walne Cyfrowego Polsatu prowadził zresztą Kołkowski, mimo że przeciw zagłosował Jerzy Modrzejewski, od lat współpracujący blisko z Zygmuntem Solorzem. Modrzejewski na początku października ub.r. prowadził burzliwe posiedzenie akcjonariuszy firmy, na którym odwołano synów Zygmunta Solorza z rady nadzorczej.

Walne Polkomtelu pod dyktando Solorza

Inaczej przebiegało walne zgromadzenie Polkomtelu, którego prawie 100 proc. udziałów ma Cyfrowy Polsat (10 walorów z 23,6 mln należy do TiVi Foundation). Obrady prowadził Jerzy Modrzejewski, za czym zagłosowano z wszystkich akcji Cyfrowego Polsatu, a przeciw było jedynie 10 głosów TiVi Foundation. Ta fundacja do prowadzenia walnego zgłosiła Tadeusza Komosa, ale przeciwko opowiedział się Cyfrowy Polsat.

Obaj akcjonariusze byli zgodni co do przyjęcia raportów Polkomtelu z ub.r. oraz przeznaczenia 429,81 mln zł jednostkowego zysku netto na kapitał zapasowy.

CZYTAJ TEŻ: Zygmunt Solorz nie nadzoruje już tego telekomu. Firma znów na plusie

Jednogłośnie opowiedzieli się również w sprawie udzielenia absolutorium większości osób z władz firmy. Skwitowanie uzyskali prezes Mirosław Błaszczyk, wiceprezesi Aneta Jaskólska, Katarzyna Ostap-Tomann, Jacek Felczykowski i Michał Sobolewski oraz członkowie rady nadzorczej Aleksander Myszka, Józef Birka, Wojciech Pytel, Tomasz Szeląg i Maciej Stec.

Tak samo zagłosowano w sprawie pracy Zygmunta Solorza jako szefa rady nadzorczej oraz jego obecnej żony Justyny Kulki jako wiceprezes do końca maja ub.r. i wiceszefowej rady nadzorczej od czerwca ub.r.

Absolutorium nie otrzymali natomiast Piotr Żak, Tobias Solorz oraz Jarosław Grzesiak. Przeciw zagłosował bowiem Cyfrowy Polsat, a za była TiVi Foundation.

Przy okazji akcjonariusze jednogłośnie zgodzili się na sprzedaż kilku lokali mieszkalnych i działki o powierzchni 439 metrów kwadratowych znajdujących się przy ul. Frascati w centrum Warszawy. Cena za nieruchomości ma wynieść minimum 17,5 mln zł.

Jak szczegółowo opisywaliśmy, w 2024 roku Polkomtel, operator sieci Plus i oferty prepaidowej Plush przy minimalnym spadku przychodów (o 0,1 proc. do 7,18 mld zł) podwoił zysk netto (z 211,2 do 429,8 mln), głównie dzięki sprzedaży za prawie 200 mln zł pakietu adresów IPv4.

Piotr Żak dalej prezesem Polsatu

Po zeszłorocznych dymisjach tylko jedno stanowisko w holdingu Zygmunta Solorza zachował Piotr Żak – nadal jest prezesem Telewizji Polsat. Obowiązki szefa nadawcy przejął na początku ub.r., zaś na stałe został mianowany sześć miesięcy później.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Nie oznacza to, że jego pozycja w Telewizji Polsat jest stabilna. W kwietniu br. Żak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl stwierdził, że było przynajmniej 30 prób odwołania go z funkcji prezesa. – A wiem, że zaraz będą kolejne. Niedługo zgromadzenie wspólników Telewizji Polsat, na którym nie pojawi się mój tata, a zamiast niego będą „jacyś” ludzie powołujący się na „jakieś” pełnomocnictwa, którzy podejmą próby oceniania, czy się nadaję na to stanowisko i finalnie kolejna próba odwołania – opisał.

– Te działania są nieetyczne, a czasami nielegalne. Staram się je jednak oddzielić od bieżącej działalności Telewizji. Powtarzam – spór to jedno, a działalność firmy to drugie – zaznaczył.

Z drugiej strony w efekcie sprzeciwu Piotra Żaka sąd oddalił wniosek większości członków zarządu Telewizji Polsat, żeby KRS wpisał w skład zarządu Wiesława Walendziaka, a z rady nadzorczej wykreślił Tobiasa Solorza i Jarosława Grzesiaka.

Dołącz do dyskusji: Synowie Zygmunta Solorza z czerwoną kartką w kolejnej spółce

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl