Syndyk Getin Banku pozywa „Wyborczą” i Czuchnowskiego. Już wywalczył zabezpieczenie
Marcin Kubiczek, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny i syndyk Getin Banku, złożył pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko redaktorowi Wojciechowi Czuchnowskiemu i „Gazecie Wyborczej”. Domaga się przeprosin od redakcji i dziennikarza. – Nie dano mi realnej możliwości ustosunkowania się do insynuacji przed publikacją obu tekstów – mówi Wirtualnemedia.pl Kubiczek.

Pierwszy pozew (syndyk już zapowiada kolejne) został złożony 4 sierpnia 2025 w Sądzie Okręgowym w Warszawie, dotyczy artykułów Wojciecha Czuchnowskiego z 14 lipca 2025 r na stronie Wyborcza.pl pt. „Zamknięty układ syndyka Getin Banku. Kancelarie zarabiają miliony”, a także w “Gazecie Wyborczej” pt. „Dochodowa upadłość banków Leszka Czarneckiego. Zamknięty układ syndyka” i „Zamknięty układ syndyka Getin Banku”.
Syndyk Getinu o “GW”: publikacje o mnie mają motyw
Jak wynika z naszych informacji, Sąd Okręgowy w Warszawie 8 sierpnia 2025 roku wydał postanowienie, aby „Gazeta Wyborcza” przy artykule Wojciecha Czuchnowskiego zamieściła informację, że tekst może zawierać treści nieprawdziwe i krzywdzące oraz że toczy się proces o ochronę dóbr osobistych. Oznacza to, że sąd uznał naruszenie dóbr za uprawdopodobnione. Jednocześnie sąd dał pozwanym trzy miesiące na ustosunkowanie się do pozwu złożonego przez Marcina Kubiczka.
Zobacz: „Gazeta Wyborcza” rezygnuje z własnego druku. Będą zwolnienia
Drugi pozew zostanie w najbliższym czasie złożony w tym samym sądzie i także będzie miał charakter cywilny. Będzie dotyczył artykułów Wojciecha Czuchnowskiego opublikowanych 25 lipca 2025 r. w: serwisie Wyborcza.pl „Zamknięty układ syndyka. Sąd zakazał wydatków z masy upadłościowej na gastronomię i noclegi”, a także w Gazecie Wyborczej pt. „Zamknięty układ syndyka”.
– W obu pozwach domagam się od autora i redakcji przeprosin za naruszenie dobrej sławy zawodowej i godności osobistej artykułami opartymi na nieprawdziwych zarzutach jakobym działał w konflikcie interesów, niegospodarności, nadużyciu zaufania czy korupcji menadżerskiej. Artykuły powstały z naruszeniem zasad rzetelnego i bezstronnego dziennikarstwa. Nie dano mi realnej możliwości ustosunkowania się do insynuacji przed publikacją obu tekstów – przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Marcin Kubiczek.
W oświadczeniu syndyka czytamy także: „W moim przekonaniu faktyczną przyczyną gwałtownych ataków na mnie są działania, które podejmuję jako syndyk Getin Noble Banku i Idea Banku, a które naruszają interesy ich byłego właściciela p. Leszka Czarneckiego. Chodzi zwłaszcza o pozwy, w których domagam się zasądzenia od p. Czarneckiego i kontrolowanej przez niego spółki LC Corp B.V. prawie miliarda złotych na rzecz masy upadłości Idea Banku, a także 10-letniego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej oraz kierowania spółkami przez p. Czarneckiego”.
Zobacz: Dziwny tekst w "Gazecie Wyborczej". O tym, że pisarz na rowerze elektrycznym zabijał zwierzęta
W ocenie Kubiczka, publikacje w „Wyborczej” mają określony cel. „Przeszkodą uniemożliwiającą dalsze prowadzenie tych działań i odzyskiwanie majątku dla wierzycieli, m.in. osób poszkodowanych w aferze GetBack, byłoby odebranie mi lub choćby tylko zawieszenie przez Ministerstwo Sprawiedliwości licencji doradcy restrukturyzacyjnego. Na taki efekt – jak przypuszczam – są obliczone publikacje „Gazety Wyborczej”, która jednocześnie od listopada 2018 r. piórem p. red. Czuchnowskiego opublikowała aż 80 artykułów mających korzystny wydźwięk dla p. Leszka Czarneckiego”.
Rzeczniczka prasowa Agory Anna Marucha poinformowała nas, że wydawca ani redakcja „GW” nie otrzymały jeszcze formalnie pozwu. – Tym samym nie możemy zająć żadnego stanowiska w sprawie – oświadczyła.
Dołącz do dyskusji: Syndyk Getin Banku pozywa „Wyborczą” i Czuchnowskiego. Już wywalczył zabezpieczenie