SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

No i się doigraliśmy. Ogromna kara dla Polski za to, co zrobiliśmy z dyrektywą o prawach autorskich

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że Polska ma zapłacić 8,3 mln euro kary za opóźnienia we wdrożeniu unijnych przepisów dotyczących praw autorskich w niektórych transmisjach internetowych.

Komentując decyzję TSUE, rzecznik resortu kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Jędrzejowski przypomniał, że to nie pierwszy raz, gdy kraj ponosi koszty zaniedbań poprzedniej administracji. - Dyrektywa dotycząca praw autorskich online została wdrożona w Polsce 20 września 2024 r. W kilka miesięcy urzędowania tej administracji zrobiliśmy coś, co poprzedni rząd blokował przez trzy lata. Gdyby nie sprawność działania nowego kierownictwa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz dobra współpraca z instytucjami europejskimi kara ta mogła być nawet dwukrotnie większa - ocenił.

Unijne prawo miało zostać wdrożone do czerwca 2021 r., jednak Polska przyjęła odpowiednie przepisy dopiero w 2024 r. TSUE uznał, że kraj nie wywiązał się z obowiązków, a przytaczane przez niego argumenty dotyczące pandemii COVID-19 i konsultacji publicznych nie usprawiedliwiają zwłoki.

Trybunał nałożył karę finansową na Polskę

Komisja Europejska, która wniosła skargę, podkreślała, że opóźnienie utrudniło twórcom i nadawcom korzystanie z nowych zasad dostępu do treści online w Unii Europejskiej. Trybunał przyznał jej rację i nałożył na Polskę karę finansową.

Dyrektywą DSM była unijną odpowiedzią na wyzwania związane z rozwojem technologii cyfrowych w obszarze prawa autorskiego. Przepisy wprowadzają m.in. nowe formy dozwolonego użytku utworów, przedmiotów praw pokrewnych i baz danych (eksploracja tekstów i danych, zwielokrotnianie dla zachowania zbiorów dziedzictwa kulturowego) oraz istotnie modyfikują formy już istniejące w unijnym prawie (korzystanie z utworów na potrzeby edukacji zdalnej).

Nowelizacja o prawie autorskim wprowadzona w 2024 roku, wprowadziła szereg zmian, takich jak:

  • Możliwość przeprowadzenia mediacji między wydawcami a platformami cyfrowymi w przedmiocie określenia wynagrodzenia za wykorzystywanie treści dziennikarskich 
  • Tantiemy dla twórców z tytułu wyświetlania filmów i seriali w internecie (tzw. tantiemy ze streamingu) 
  • Wprowadzenie nowego prawa pokrewnego dla wydawców prasy do cyfrowego korzystania z treści dziennikarskich 
  • Ujednolicenie zasad odpowiedzialności dostawców usług udostępniania treści online za naruszeń praw autorskich - przeniesienie odpowiedzialności na dostawcę usługi 
  • Dozwolony użytek na potrzeby naukowe, dydaktyczne i zachowania zbiorów



 

 

 

Dołącz do dyskusji: No i się doigraliśmy. Ogromna kara dla Polski za to, co zrobiliśmy z dyrektywą o prawach autorskich

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Absweek
Ach żaden to problem. Premier chętnie zapłaci. Przecież KE musi z czegoś żyć..
15 11
odpowiedź
User
ann
" Unijne prawo miało zostać wdrożone do czerwca 2021 r., jednak Polska przyjęła odpowiednie przepisy dopiero w 2024 r. TSUE uznał, że kraj nie wywiązał się z obowiązków, a przytaczane przez niego argumenty dotyczące pandemii COVID-19 i konsultacji publicznych nie usprawiedliwiają zwłoki. " ..... od grudnia 2023 r. coś chyba się nie dostosowali.
8 1
odpowiedź
User
autorzyno artykułu
Autorzyno tych wypocin! ja się nie doigrałem ! Doigrali się odpowiedzialni za to !
6 3
odpowiedź