Większość Polaków boi się zakażenia koronawirusem
64 proc. Polaków boi się zakażenia koronawirusem - wynika badania CBOS przeprowadzono w pierwszej połowie kwietnia. 43 proc. ocenia, że rząd dobrze radzi sobie z ograniczaniem epidemii, krytyczne wobec działań rządu jest 49 proc.
CBOS wskazuje, że badanie było realizowane w okresie spadającej, ale wciąż wysokiej liczby rejestrowanych zakażeń SARS-CoV-2. Duża liczba zajętych respiratorów i łóżek w szpitalach stanowiła znaczne obciążenie dla systemu ochrony zdrowia. Efektem trzeciej fali zachorowań była także duża liczba zgonów z powodu COVID-19.
CBOS przypomina też, że od 27 marca br. w związku z rozwojem epidemii obowiązują dodatkowe ograniczenia, m.in. zamknięte zostały wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane, salony fryzjerskie i kosmetyczne, wprowadzono ostrzejsze limity osób w placówkach handlowych i miejscach kultu (1 osoba na 20 m2).
Wzrósł odsetek osób obawiających się zakażenia koronawirusem
Badanie pokazało, że odsetek osób obawiających się zakażenia koronawirusem nie maleje w stosunku do marca, tylko wzrósł. W pierwszej połowie kwietnia zakażenia koronawirusem bało się 64 proc. respondentów, w tym 23 proc. podało, że bardzo się boi, a 41 proc, że trochę się boi. Zakażenia nie boi się 35 proc. respondentów, w tym 21 proc. raczej się nie boi, a 14 proc. w ogóle się nie boi.
W pierwszej połowie marca zakażenia się bało 61 proc. badanych, w tym 22 proc. bało się bardzo, a 39 proc. bało się trochę. 38 proc. podało, że nie boi się, w tym 21 proc., że raczej się nie boi, a 17 proc., że w ogóle się nie boi.
Jak podaje CBOS poziom obaw przed zarażeniem się różnicuje przede wszystkim wiek badanych. Zakażenia obawiają się przede wszystkim starsi respondenci – mający co najmniej 65 lat oraz w wieku od 55 do 64 lat. Najrzadziej obawy przed zakażeniem wyrażają najmłodsi – boi się mniej niż połowa ankietowanych poniżej 25 roku życia i nieco ponad połowa mających od 25 do 34 lat.
Wśród osób, które już się zaszczepiły przeciw COVID-19 (przynajmniej jedną dawką), poziom obaw przed zarażeniem się nadal pozostaje wysoki – ogółem boi się 72 proc. z nich, w tym 34 proc. boi się bardzo.
Oceny działań rządu mających na celu walkę z epidemią są gorsze od rejestrowanych w marcu. "Pogorszenie wpisuje się w trwającą od lutego niekorzystną dla rządu tendencję" - zauważa CBOS.
W pierwszej połowie kwietnia 43 proc. badanych oceniało, że rząd dobrze radzi sobie z ograniczaniem epidemii, w tym 9 proc., że zdecydowanie dobrze, a 34 proc., że raczej dobrze. Krytycznie politykę rządu w tym zakresie ocenia 49 proc. ankietowanych, w tym 27 proc. ocenia ją raczej źle, a 22 proc. zdecydowanie źle.
50 proc. respondentów źle ocenia działania rządu
W pierwszej połowie marca dobrze działania rządu oceniało 45 proc. badanych, w tym zdecydowanie dobrze - 8 proc, a raczej dobrze - 37 proc. Odmiennego zdania było 50 proc. respondentów, w tym 31 proc. oceniało działania raczej źle, a 19 proc. zdecydowanie źle.
Spośród cech społeczno-demograficznych postrzeganie działań rządu wobec epidemii różnicuje przede wszystkim wiek. Im starsi respondenci, tym lepiej oceniają politykę obecnego gabinetu w tym zakresie – i odwrotnie. Wysiłki rządu zmierzające do ograniczenia epidemii docenia 12 proc. osób do 24 roku i 65 proc. badanych mających co najmniej 65 lat. Krytycznie ocenia je 28 proc. najstarszych respondentów i 79 proc. ankietowanych do 24 roku życia.
Z polityki rządu częściej niż przeciętnie zadowolone są osoby z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym, respondenci średnio i słabo sytuowani – o miesięcznych dochodach per capita od 1000 zł do 1999 zł, a także mieszkańcy wsi i małych miast. Dezaprobatę podejmowanych przez rząd działań częściej niż przeciętnie wyrażają badani z wykształceniem wyższym i średnim, osoby względnie dobrze sytuowane: mające miesięcznie do dyspozycji co najmniej 3000 zł per capita oraz mieszkańcy dużych miast, mających od 100 000 do 499 999 ludności lub więcej.
Jak zauważa CBOS opinie o skuteczności działań rządu w walce z epidemią są jednak przede wszystkim wyrazem nastawienia do urzędującej władzy i zależą od orientacji politycznej i ? szerzej ? światopoglądowej.
Zadowolona z działań podejmowanych przez rząd jest większość badanych deklarujących prawicowe poglądy polityczne, podczas gdy większość identyfikujących się z lewicą ocenia je źle. Ponadto opinie o działaniach rządu są tym lepsze, im częstszy udział w praktykach religijnych. W elektoratach działania rządu mające na celu zwalczanie epidemii pozytywnie oceniają potencjalni wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (oraz partii koalicyjnych). Sympatycy pozostałych ugrupowań są na ogół krytyczni w opiniach na temat polityki w tym zakresie.
Badani proszeni byli też o ocenę obowiązujących ograniczeń. 43 proc. ankietowanych uważa, że uważa obowiązujące obecnie ograniczenia i restrykcje za odpowiednie do sytuacji. 35 uważa, że są one zbyt duże, a 14 proc., że zbyt małe.
Stosunek do obowiązujących restrykcji i ograniczeń zależy w głównej mierze od wieku i związanych z nim obaw przez zarażeniem się koronawirusem. Im starsi respondenci, tym częściej uważają istniejące obostrzenia za adekwatne do sytuacji. Opinie takie dominują wśród osób w wieku od 55 do 64 lat i starszych. Przekonanie, że wprowadzone ograniczenia są zbyt daleko idące, wyraża natomiast ponad połowa osób poniżej 35 roku życia.
Stosunek do obowiązujących obostrzeń określa poziom obaw przez zakażeniem koronawirusem. Im silniejsze obawy w tym względzie, tym częstsza akceptacja istniejących ograniczeń i tym częstsze przekonanie, że są one zbyt małe.
Adekwatność istniejących ograniczeń do sytuacji stosunkowo dobrze oceniają badani deklarujący prawicowe poglądy polityczne. W elektoratach przekonanie to podzielają głównie wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Zwolennicy pozostałych ugrupowań są z reguły bardziej podzieleni w opiniach. Wyjątek stanowi elektorat Konfederacji, dość jednoznacznie określający obowiązujące obostrzenia jako nadmierne.
Respondenci oceniali także pomóc branżom poszkodowanym wskutek pandemii. W pierwszej połowie kwietnia 22 proc. badanych uważało działania rządu mające pomóc firmom i ich pracownikom są wystarczające, w tym w cenie 5 proc. zdecydowanie wystarczające, a 17 proc. raczej wystarczające. 57 proc. oceniała je jako niedostateczne, w tym 30 proc. za raczej niewystarczające, a 27 proc. za zdecydowanie niewystarczające.
Szczególnie krytyczni wobec rządu jeśli chodzi o pomoc są ludzie do 44 roku życia, respondenci najlepiej wykształceni i sytuowani oraz mieszkańcy największych miast.
Jak zauważa CBOS opinie w tej kwestii w głównej mierze są zależne od orientacji politycznej, jednak również wśród osób identyfikujących się z prawicą wsparcie dla przedsiębiorców i pracowników nieco częściej postrzegane jest jako niedostateczne, niż wystarczające. Przekonanie, że pomoc państwa dla firm i pracowników jest wystarczająca, podziela większość sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Zwolennicy ugrupowań opozycyjnych w zdecydowanej większości są przeciwnego zdania.
Badanie przeprowadzono od 8 do 18 kwietnia 2021 roku w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie 1131 pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod badania: 47,3 proc. wybrało wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), 38,5 proc. – wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI), 14,2 proc. – samodzielne wypełnienie ankiety internetowej (CAWI). We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań i strukturę.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Większość Polaków boi się zakażenia koronawirusem