SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziennikarze wspominają Kamila Durczoka. „Bardzo charyzmatyczny, z życiowymi zakrętami”

- To był bardzo rzadki gatunek człowieka, jeden z najważniejszych facetów w moim życiu - wspomina zmarłego we wtorek Kamila Durczoka dziennikarz Marek Czyż. - Kamil był dla nas, dziennikarzy ze Śląska, uosobieniem sukcesu, jestem zdruzgotany jego odejściem - mówi nam z kolei Roman Imielski, wicenaczelny „Gazety Wyborczej”, znający się z Durczokiem jeszcze z czasów pracy w śląskich mediach. - Fantastyczny, charyzmatyczny dziennikarz - uzupełnia Piotr Kraśko z TVN.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze wspominają Kamila Durczoka. „Bardzo charyzmatyczny, z życiowymi zakrętami”

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dd
Kamil Durczok to człowiek który przez sięgnął nieba


uff. Co miało być tym niebem? Szefowanie Faktom? Rozwalone małżeństwo, syn który zmienia nazwisko, wcześniej jakieś szemrane znajomości z babą która wygląda jak locha. Ta o której był co opisano we Wprost. Zalegająca z czynszem... Właściwie, gdyby nie te długi, to najprawdopodobniej do całej sprawy by nie doszło, bo Latkowski zdecydował się na tekst dopiero po doniesieniach właśnie w tej sprawi. To, że było oblechem w TVPnie - o tym każdy wiedział wcześniej.

Zarobki? Pewnie to nie była średnia krajowa, no ale też nie przesadzajmy. Gość sfałszował weksel na ... 3 miliony. To jest cena większego mieszkania w Warszawie. Kupił domek w Szczyrku, ale przez lata w Warszawie jedynie wynajmował.

To jak potem opowiadał o tej szklanej wieży w której się znalazł - no nie wiem kto się na to nabierał. Facet zarabiał ok 15-20 tysięcy miesięcznie, co jak na frontamna jednego z trzech najważniejszych programów newsowych - to nie jest imponująca suma.
0 0
odpowiedź
User
dd
Nikt nie pamięta że "koniec" p. Durczoka, a właściwie początek zniszczenia czlowieka zaczął się od artykułów we Wprost.

Wszyscy pamiętają. Nie pamiętają raczej, że większość stawianych tam zarzutów była prawdą. Wygrywał procesy - bo w prasie jak to w prasie, wydawca się wykręca, chce ugody, by nie było kosztów. Tym bardziej gdy jest już inny naczelny.
0 0
odpowiedź
User
dwa
"Pił, bo był samotny". Właśnie "przyjaciele przerwali milczenie".Pogratulować takich przyjaciół Co będzie jak przestaną milczeć osoby przez niego zniszczone. Coraz dalej od santo subito
0 0
odpowiedź