„Nie widzę już sensu w robieniu biznesu dla samego zarabiania”. Brzoska i Mensah o kulisach spotkania z Obamą

Robienie biznesu wyłącznie dla pieniędzy może dziś nie być głównym motywatorem dla pana Brzoski, ale warto pamiętać, że nie zawsze tak było. Wcześniej pracował ciężko, z pierwsza żoną, w branży mało prestiżowej i niewdzięcznej, właśnie po to, by zarobić. To pieniądze dawały mu możliwość dalszego rozwoju. Dziś działania charytatywne czy CSR są ważne, ale często też stają się podglebiem do jeszcze większych interesów – globalnych i lokalnych w Afryce. Coraz więcej ekonomistów zwraca uwagę na pewną hipokryzję w tym obszarze mówiąc: "nie budujcie swoich marek osobistych i firmowych na akcjach pomocowych – po prostu płaćcie uczciwie podatki i pozwólcie działać NGO-som oraz instytucjom publicznym, które są do tego stworzone."

Wypalenie zawodowe? Zawsze można iść w rolnictwo. Taki np. Bill Gates... rolnik-informatyk pełną gębą, co niemięso hoduje i jeszcze chce ludzi na siłę tym karmić.

Naprawdę uwierzyliście w te "bezsenne noce" i inne dyrdymały wciskane mot-łocho-wi przez tą parę?