Dziennikarz czy funkcjonariusz partyjny? "Michał Rachoń to skarb dla każdego szefa"
Po emisji w TVP serialu "Reset" autorstwa Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza w mediach zrobiło się na temat jego autora. Dwóch ekspertów, którzy się w nim wypowiadają, od niego się odcięło i zarzuciło manipulację. To dobry moment, by przypomnieć sylwetkę autora - oburza się, gdy inni nazywają go politykiem, choć był rzecznikiem sopockiego PiS-u. W TVP zaczyna robić zawrotną karierę, gdy Jarosław Kaczyński wygrywa wybory w 2015 r. Dziś Michał Rachoń to gwiazda TVP Info i gospodarz programów, które opuszczają politycy opozycji, a komentujący w nich "eksperci" nie gryzą się w język, gdy mogą pośmiać się z Tuska czy Jachiry. - To nie dziennikarz, tylko funkcjonariusz partyjny - ocenia Rachonia prof. Tadeusz Kowalski, medioznawca z UW. - Po Wojtku Cejrowskim i Janku Pospieszalskim to najciekawsza osobowość telewizyjna z konserwatywnym spojrzeniem na świat - komentuje Rafał Porzeziński, były dyrektor radiowej Jedynki.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Dziennikarz czy funkcjonariusz partyjny? "Michał Rachoń to skarb dla każdego szefa"