SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Radio 357 z wakacyjną ramówką. Piotr Baron gościnnie na antenie

Od poniedziałku 30 czerwca Radio 357 będzie nadawać według letniej ramówki. Na antenie pojawią się nowe cykle i audycje m.in. z gościnnym udziałem dziennikarzy muzycznych innych rozgłośni. Usłyszeć będzie można m.in. Piotra Barona, a do końca sierpnia głosować na przebój lata.

Dołącz do dyskusji: Radio 357 z wakacyjną ramówką. Piotr Baron gościnnie na antenie

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
litosci
Baron nigdy nic ciekawego nie miał do powiedzenia, żadnych refleksji czy dłuższych anegdot. No może poza podaniem godziny i tytułu utworu, który puszcza. Pamiętam jak w trójce miał swój program a zaraz po nim audycja Wojciecha Manna. To była intelektualną przepaść. Oczywiście współczuję choroby ale to nie znaczy że słuchacz też musi cierpieć słuchając jego bełkotu


i za kazdym razem jakies brednie o walizeczce, boszszsze facet ma pnad 60 lat a jest infantylny jak nastolatek
odpowiedź
User
Wyjaśniam
Jeden z nielicznych dziennikarzy Trójki, którym warto wysyłać płyty. Jest gwarancja, że przesłucha a jak mu się spodoba, to puści to na antenie. Nie można tego powiedzieć o tych jeszcze bardziej znanych "ikonach" radiowych polskiego eteru chodzących na smyczy majorsów lub pozbawionych jaj, by zagrać coś od siebie.


wysłać płyty? halo obudź sie jest 2025 rok

Zgadza się. I jak chcesz zainteresować jakiegoś znanego dziennikarza muzycznego swoją twórczością wydaną samemu lub w małej wytwórni a nie masz kasy, żeby odwalać proceder zwany jako "Payola" (czyli płacić mediom) lub pluggerom lub podpisać cyrograf z majorsem na dystrybucję (i liczyć, że ów dorzuci twoją płytę do patronatów medialnych załatwianych z mediami układami lub za kasę), to szukasz audycji autorskich prowadzonych przez dziennikarzy-pasjonatów, którzy poruszają się w podobnych klimatach muzycznych i wysyłasz im płytę plus piszesz parę słów o sobie. Jak wyślesz im e-mail z plikiem cyfrowym lub linkiem to wylądujesz w spamie lub w najlepszym wypadku w koszu. Cieszę się, że mogłem ci pomóc. Skąd ta wiedza? Bo parę lat życia amatorsko pomagałem muzykom z różnych krajów zainteresować polskie media ich muzyką i z wielką radością oraz satysfakcją przyznaję, że jeszcze kilkanaście lat temu polskie media publiczne i amatorskie - w porównaniu z tymi zachodnimi - były bardzo do przodu, jeśli chodzi o otwartość na nowe rzeczy. Tylko trzeba było wiedzieć gdzie i do kogo wysyłać płyty. A żeby tę wiedzę mieć, to trzeba było przez kilka lat śledzić playlisty audycji autorskich, oprawę muzyczną itd. Po tych latach wiedziałem, kto gra od serca a kto pod patronaty lub po to, by robić ekskluzywne wywiady z gwiazdami z majorsowego katalogu. Balonik jest jednym z tych, którzy słuchają przysyłanych płyt. W Trójce było takich ludzi więcej, ale mieli audycje zwykle w nocy... i te audycje znikały... Byli tacy ludzie i jeszcze są, choć coraz mniej, w rozgłośniach regionalnych oraz internetowych. Jest rok 2025 i z wyjątkiem sceny disco-polo, metalowej, hip-hopowej, rapowej, jazzowej, klasycznej - o tym, co będzie grane i promowane nadal decydują 3 największe wytwórnie fonograficzne. Nie wierzysz? To poświęć trochę czasu na lekturę playlist radiowych wszystkich anten mediów publicznych oraz czołowych komercyjnych. Cieszę się, że mogłem Ci pomóc ;-)


to o czym piszesz może sprawdzało sie 10 lat temu, dzisiaj nawet nie za bardzo jest na czym odtworzyć taką płytę a już na pewno nikomu nie chcialo by sie zgrywac piosenek do systemu emisyjnego.

Wysyłaj e-maile z plikami lub linkami :D Życzę powodzenia :D Mowa była o dziennikarzach, którym się chce i którzy kochają muzykę a nie o pacynkach, które chodzą na kolegia, gdzie słyszą od szefa muzycznego, że w tym tygodniu to gramy do wyrzygu to i można się rozejść a do listy przebojów dodajemy przez rok kolejne 5 singli bo wytwórnia zapłaciła za reklamę płyty lub zorganizuje wywiad w Londynie na wyłączność.
Baron, Ossowski, Kaczkowski, Kaczkowska itd. to dziennikarze, którzy słuchają płyt, np. w domu. A jak im się płyta spodoba, to lubią też dowiedzieć się o tym, kim jest artysta i zamienić z nim parę słów. Może dlatego ich audycje zawsze zawierały mnóstwo nowości, jakich nie słychać było u wielu redakcyjnych koleżanek i kolegów napierda...jących "piosenkami dnia" z "płyt tygodnia" w swoich audycjach "autorskich".
odpowiedź
User
X
momencik, czy Baron ma w 3 audycje czy szydło go elegancko odstawiła od anteny? więc jeśli ma to widzę tu konflikt interesów bo jak pracownik jednej firmy może świadczyć prace w firmie konkurencyjnej, nawet jeśli ta pierwsza jest w likwidacji. jeśli natomiast nie ma audycji w 3 to nie widziałem komunikatu ze ich drogi się rozeszły...

"W Tonacji Trójki", we wtorki. Prowadzi wspólnie z Justyną Grabarz. Baron nie jest pierwszy - Piotr Kaczkowski ma audycje w 357 i w Trójce. Tyle tylko, że P.K. jest wolnym strzelcem, nie ma etatu w Trójce.


nie ma znaczenie jaki rodzaj umowy ma ten czy tamten pracownik. oczywiste jest ze widzimy konflikt interesów i generalnie w mediach na takie wspolprace szefostwo nie daje zgody, chyba ze ktos tu olal swoich szefow......


Owszem, ma. Wykonujący zlecenie na podstawie umowy cywilno-prawnej, nie jest pracownikiem, nie dotyczą go ograniczenia lojalnościowe i konkurencyjne.
odpowiedź