Ile zarabia Radio 357? Mamy wyniki finansowe: przychody nie nadążyły za kosztami
W 2024 roku przychody internetowego Radia 357 zwiększyły się o 7 proc. do 15,06 mln zł. To mniej od prognoz rozgłośni. Przy wyższej dynamice kosztów stacja zanotowała 115 tys. zł straty, mimo lepszych wyników w drugim półroczu.

W czwartkowej transmisji dla patronów przedstawiciele władz Radio 357 podali, że rozgłośnia wypracowała w 2024 roku 12,18 mln zł przychodów na działalność radiową, o 11,7 proc. niż rok wcześniej (10,91 mln zł).
Drugie półrocze lepsze
Łączne wpływy wyniosły 15,06 mln zł, podczas gdy stacja spodziewała się 16,05 mln zł. – Drugie półrocze wyszło zdecydowanie lepiej, w zasadzie zgodnie z naszymi założeniami – zaznaczył Paweł Ruszkowski.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Zdecydowaną większość nadal stanowią wpłaty od patronów, które w ub.r. wyniosły 10,85 mln zł. To 391 tys. zł mniej niż przed rokiem. Władze Radia 357 podkreśliły, że w odpowiedzi na zachętę znacząca część patronów przeszła z wpłatami z Partonite na własny system stacji, który wiąże się dla niej z dużo niższymi kosztami.
Sklep internetowy Radia 357 z gadżetami i kawą wypracował 377,4 tys. zł przychodów, a współprace (głównie ze sponsorami) – 3,83 mln zł. Plany wynosiły odpowiednio 504 tys. i 4,31 mln zł.
Paweł Ruszkowski zaznaczył, że w drugim półroczu, po wzmocnieniu działu sprzedaży, wpływy ze współprac były prawie dwa razy wyższe niż w pierwszym. W efekcie udział wpływów od patronów w ub.r. wyniosły 72 proc., podczas gdy wcześniej było to 75 proc.

Oszczędności na promocji
Na działalność operacyjną Radio 357 przeznaczyło w 2024 roku 12,3 mln zł, o 15,2 proc. więcej niż przed rokiem. Środki na cele radiowe wyniosły 12,18 mln zł, wobec planu zakładającego 12,84 mln zł.
Rozgłośnia najwięcej, w ub.r. 5,76 mln zł, wydaje na antenę, czyli przede wszystkim wynagrodzenia dla autorów. Koszty marketingu i komunikacji wyniosły 1,466 mln zł, a platformy – 759,6 tys. zł. To odpowiednio o 441,1 i 253,2 tys. zł mniej od założeń.
– To nie są dobre plusy, bo pokazują, że musieliśmy oszczędzać tam, gdzie planowaliśmy wydawać na rozwój. Musieliśmy pewne nowoczesne formy dotarcia do państwa ograniczyć – przyznał Paweł Ruszkowski.
Natomiast na obszar technologiczno-infrastrukturalny stacja przeznaczyła 1,43 mln zł, o 237,7 tys. zł więcej od plany. To skutek m.in. wyższych kosztów streamingu obsługiwanego przez Amazon Web Services.

Strata Radia 357 w 2024 roku wyniosła 115,2 tys. zł, wobec prognozy wynoszącej 69 tys. zł. W 2023 roku rozgłośnia miała 235,4 tys. zł zysku.
Podczas transmisji Agnieszka Szwajgier zaznaczyła, że na wyniki Radia 357 nie wpłynęły negatywnie zmiany w mediach publicznych, m.in. radiowej Trójki, z której wywodzi się duża część zespołu tworzącego internetową rozgłośnię.
– Słuchalność nie zmalała, liczba patronów nie zmalała, są państwo cały czas z nami. W zasadzie nie odczuliśmy w żaden sposób tej zmiany – stwierdziła.
Radio 357 z nową szefową i umową z ZAiKS
Na początku stycznia br. szefową Radia 357 została Ewa Świstuniuk, wcześniej związana z Wirtualnemedia.pl i Grupą Infor. Na czele rozgłośni zastąpi Pawła Sołtysa, który obecnie zarządza teamem strategicznym pracującym nad długofalowymi kierunkami rozwoju stacji.
Niedługo potem Radio 357 osiągnęło porozumienie ze Stowarzyszenia Autorów ZAiKS co do wysokości opłat za emisję piosenek. Podpisano porozumienie kończące wielomiesięczny spór.
Dołącz do dyskusji: Ile zarabia Radio 357? Mamy wyniki finansowe: przychody nie nadążyły za kosztami
A ilu patronów uciekło?
"Słuchalność nie zmalała, liczba patronów nie zmalała, są państwo cały czas z nami. W zasadzie nie odczuliśmy w żaden sposób tej zmiany"
Z matematyką mocno na bakier. W połowie roku było 51091 patronów. Po noworocznym Topie - 51228. Teraz jest 49319 patronów, czyli spadek o niemal 2 tysiące płacących. Po co te kłamstwa?
Nadal nie wyjaśnili zmian w zarządzie i utworzonych zespołach strategicznych. Nadal nie wyjaśnili tematu powołanej spółki od topów muzycznych. Nadal nie dostrzegają słuchaczy (słuchających), lecz tylko i wyłącznie patronów (płacących). Słowem nie zająknęli się o tymczasowym muralu, co to "był i znikł". Nadal biją pianę, jacy to są wyjątkowi, jaki to wspaniały projekt i niesamowity content.
I nagle po 4 latach doszli do wniosku, że trzeba zadbać o stronę internetową, o jej bieżącą aktualizację, pozycjonowanie i docieranie do ludzi korzystających z wyszukiwarek. No po prostu WOW, emejzing, obudzili się, że lemingi nie łykają wyłącznie contentu z fejsbunia i rolek z insta, że trzeba budować zasięgi przez www. Platforma, że hej! Nawet ponoć były zmiany na stronie głównej, ale ja tam niczego nowego nie widzę...