Skargi do KRRiT na „Szopkę w muzeum”. Zarzuty rasizmu, wulgarności i nawoływania do nienawiści

Lewaki niszczą nasz świat czy im na to pozwolimy ? NIEEE.. Nie wolno zrobić nic nie po myśli lewaków bo oskarżają o mowe nienawisci, rasizm, ksenofobie. Gdy jakis pseudo artysta wystawia sztuke w której Jezus uprawia sex lub papież jest przygnieciony meteorytem to wtenczas jest wolność artystyczna i nie wolno niszczyć delikatnych tkanek artystów. Lewaki zrobiliście z naszej cywilizacji pośmiewisko, czas ratować przyszłe pokolenia.

NIe mam zamiaru najmniejszego sobie pochlebiać, bo to takie oczywiste było jak to,że 24 grudnia jest wigilia, ale nie ma sensu wykrakiwać, czy podpowiadać;niech się martwią ci co mają to robić co robią.Wczoraj mówiłem,że będą skargi do krrit na szopkę?proszę bardzo.Oczywisćie spece od wulgarnosci i nienawiści mówią o wulgarności i nienawiści,więc w zasadzie można rzec wiedzą o czym i co mówią,hm...nie sądzę, ale to byłoby logiczne. Gdyby skarżyć się na wulgarność i wykluczającą odczłowieczającą nienawiść w kabarecie w tym w m.publ.do końca 2015,ale przede wszystkim w mediach,gdzie kabarety i satyrycy byli, a także na bezmiar pogardy i nienawiści,jaką można spotkać pod artykułami,oczywiście bez jakiejkolwiek merytoryki, to poprzednia krrit musiałaby wybudować osobne hale i stadiony na kartony ze skargami.Zresztą skargi były,tamta krrit nic sobie nie robiła,albo "nie widziała" albo"uznawała,że ktoś mógł,że były znamiona,ale nic sięnie stało",albo że"niedopełniono formalności skargi" albo"nie przekroczono granic,w których mieści się prawo do wolnej wypowiedzi,kontrowersji i innego punktu widzenia", albo"nikt bezpośrednio nie zostal obrażony,czy zniesławiony,nie był na miejscu zdarzenia i nie musiał oglądać"...mam nadzieję,że obecna rada wymyśli lepsze odpowiedzi, ale przede wszystkim, że zareaguje właściwie cokolwiek to dla kogo,też prawda...Kurczę,to samo powiem,co pod ocenami szopki:ludzie rechocący z najbardziej wulgarnych i nienawiścią przesiąkniętych "żartów" mówią o wulgarności i nienawiści. Ale jak im się obywatelskość przypomniała.W poprzednich latach jedną z najważniejszych motywacji przeciętnego chcącego coś zrobić x.a,oczywiście było wiele innych motywacji z tą załatwienia konkretnej sprawy na czele, była świadomość, że nikt tego nie zrobi.Cecha skądinąd ucząca przedsiębiorczosci,ale często przez rząd,czy urzędy,albo inne instytucje,czy zwykłych ludzi,którym coś zlecono,albo sami o biecali,doprowadzona do totalnej patologii.Tak czy inaczej działajmy, czy ktoś za nas zrobi,czy nie;ale ci ludzie mówiący o działaniu,o obywatelskości,przez których było co było,matko...NO,ale niektórzy wstydu nie mają,a punkt widzenia;niektórzy mówią,że pobudzeni do działania obywatele powinni w zasadzie tamtej władzy dziękować,coś w tym jest,ale makabryczne to wnioski. Niech skłaają,jeżeli nie mają żadnych granic wstydu,ich prawo,jak dla mnie mogą składać co dznia.Co do merytoryki nie mają racji,choć ja bym się paru żartów przyczepił,oj przyczepił, ale od kiedy wielcy demokraci i obrońcy wolnych mediów i tego co najbardziej kontrowersyjne krzyczą do dobrym smaku?przypomnijmy to ci sami,co bronili wrzaskiem,inwektywą,rękami i nogami najbardziej wulgarnych "sztuk" teatralnych,filmów,"instalacji"pokazów,"zartów"etc.Dla mnie tam było parę przekroczeń,ale jak tu odnosić się merytorycznie,gdy zostałby człek podpięty do takich łobuzów i faryzeuszy?no trzeba mówić i robić swoje,bez względu na to,czy ini i z jakich intencji to samo czynią,ale...Większość tych,co wystąpiła w szopce to przy "ich"satyrykach,ech smutne to określenie,ale cóż...salonowcy i arbitrzy elegancji i dobrego smaku,tonu i wyczucia,wrażliwości i ogłady,kultury i szacunku do widza,choć widza każdy ma jakiego ma,chyba,że ktoś zmuszony,albo nie miał alternatywy i tak go chowano,na takim a nie innym żarcie. I ten sam watek w wielu sprawach,gdy całodobowo i na wszystkich demonstracjach opozycji totalitarnej wszystkienie tylko znamiona,ale przesłanki i całe definicje,zasady,automatycznie wdrażajace reakcję środowisk hejt stop,zostały tam wielokrotnie wypełnione,tamte organizacje milczą.Kolejny raz przekraczamy granicę groteski i subiektywnego podejścia do tego co jest dla kogo chamstwem,czy obrazą,brakiem gustu,smaku;to tak jakby pijany awanturujący się i obrażający wszystkich żul,albo będący tegoświadkiem skarżył sięna kulturalnego gościa,który wychodząc rzucił w jego stronę:weź się pan uspokój,kultury trochę,jesteś panniegrzeczny i wulgarny,a pan nie reagujesz,sieroto. Rozumiem,że owego klienta za obrazę trzeba wsadzić,a poza tym nieporównywalne,bo to nie publiczna antena,tak jakby przedtem kogoś to obchodziło z tamtej strony;w najlepszym razie można rzec,że obie strony są siebie warte,że się wzajem obrażały,ale nie zgadzam się na taką fałszywą symetrię,chocnieraz faktycznie ona występuje,a na pewno na tweterze w komentarzach okołoszopkowych,o czym w innym niusie,doszło do walenia się werbalnego po gębach i inwektyw,przy czymintelektualnie znów oburzeni faryzeusze,co odzyskali wzrok i słuch i smak...albo chwilowo go odzyskują,albo wg.nich...zostali dalego w tyle.Co nie usprawiedliwia obrażającego,no ale...Tak,wszyscy słuchacze protestują,cała Polska nie zgadza sięna zmiany w ramówce trójki, na szopkę,oburzenie powszechne,conajmniej takie,jak wynikiem wyborów i tym,że jeszcze pisiory nie oddały władzy i że nie chcą zaakceptować,że wasza większość to nie większość,a nasza mniejszość to większość.Pomijam ocen ę demokracji i minusów większości+1.bo długoby o tym i niewesoło.Jak o każdym pewnie systemie.O antysystemowych historiach też.

Paranoja,to się dzieje codziennie. Tamte srodowiska nie mają oporów,choć ja ciagle liczę na sumienia i granice.Gorzej,że w najtrudniejszej sytuacji są ci,którzy faktycznie są danym czyimś występem,dziełem,słowem obrażeni,zmiesmaczeni;niby wszędzie ktoś się pod nich podepnie,albo ich pod kogoś wbrew nim,albo nie mając wyjścia oni...jak świat długi i szeroki.ale... Przecie mamy prawie co dnia nawoływania do przemocy,do nienawisci ci ci skarżący milczą,albo mówią,ż enie słyszeli tej wypowiedzi,nie widzieli tego transparentu.Ktoś im pokazuje,puszcza to, a ci dalej to samo.Czym skończyła się dwógodzinna dyskusja w "studio Polska"o nienawiści?tym,że pod sam koniec przedstawiciel lewaków stwierdził,że oni wszystko zrobią,by eliminować z przestrzeni publicznej mowęn ienawiści i czyny nienawiści,czyli to co mówią i robią organizacje nacjonalistyczne,narodowe,etc.Dla nich nie ma miejsca.Cisnęli ich tam mocno w studio,by uznali,że jak ktoś robi coś złego to robi,jak mówi,to mówi,jak sieje nienawiść to sieje,obojętnie kogo reprezentuje,czy wg.siebie kogoś i czyje jakie poglady;pomijam tezy o poglądach z zasady tym będących,etc...Jedna dwie osoby się trochę ugięły i przyznały,coś tam coś tam wydawało się,że idzie do konsensusu;i g...oczywiscie,wiem,że nbiejeden z prawej strony za całe zło swiata czyni odpowiedzialną lewicę,czy tzw.liberałów,komunistów,etc,co ciekawe o liberalizmie prawicowym i socjalizmie możnaby długo,oraz o tym czy i kiedy wrażliwość jest tymże a kiedy niejest...Tak jak od koscioła lewacy wymagają,by był organizacją wyłącznie pomocową,ale ganią,gdy nią jest,ale to osobny temat,czym jaka jest pomoc,jak komu pomagamy i w jakim celu.
Ilu z tych ludzi wierzy,że walczy znienawiścią,a przynajmniej z częścią osób do niej nawołujących,z ich poglądami,a ilu realizuje cyniczną grę i walkę o wpływy w mediach,w urzędach,w świecie...?