Sławosz Uznański-Wiśniewski w mediach po powrocie z kosmosu. Czy sukces może stać się memem?
Astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski, drugi Polak w kosmosie, zyskał ogromną popularność. Dyskusje budzi jednak fakt, jak obecnie wygląda komunikacja tego sukcesu. – Po powrocie z misji mamy do czynienia z widocznym chaosem komunikacyjnym – ocenia Paulina Bochen - Więcej mógł też robić rząd. Przyzwoicie komunikowało temat Ministerstwo Rozwoju i Technologii, ale ogólnie również zabrakło na to szerszego pomysłu - dodaje Mateusz Sabat.
Dołącz do dyskusji: Sławosz Uznański-Wiśniewski w mediach po powrocie z kosmosu. Czy sukces może stać się memem?
W tym przypadku mamy naukowca, przy którym lansuje się jego żona (w niestrawnej skali dla społeczeństwa) z parciem na karierę polityczną, której umożliwia jej PO. Może już Donek niech przestanie ściemniać, tylko oficjalnie ogłosi cennik wejście na listy albo niech wprowadzi cenzus majątkowy. Sławoszowi współczuję, bo musi brać udział w tym medialnym i politycznym cyrku. Kiedy będzie musiał - w obecności kamer - zjeść pieroga z Donkiem? Oczywiście w niebieskim kombinezonie... Na szczęście chłop za chwile się uwolni od tego, bo cała jego praca naukowa odbywa się poza terytorium państwa dykty ubabranej tłuszczem kapiącym z pierogów. Co on miałby robić w państwie magazynów, regałów i palet? Jeszcze brakowało karłów w strojach krakowskch, bochna chleba i soli...