SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Sławosz Uznański-Wiśniewski w mediach po powrocie z kosmosu. Czy sukces może stać się memem?

Astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski, drugi Polak w kosmosie, zyskał ogromną popularność. Dyskusje budzi jednak fakt, jak obecnie wygląda komunikacja tego sukcesu. – Po powrocie z misji mamy do czynienia z widocznym chaosem komunikacyjnym – ocenia Paulina Bochen - Więcej mógł też robić rząd. Przyzwoicie komunikowało temat Ministerstwo Rozwoju i Technologii, ale ogólnie również zabrakło na to szerszego pomysłu - dodaje Mateusz Sabat. 

Dołącz do dyskusji: Sławosz Uznański-Wiśniewski w mediach po powrocie z kosmosu. Czy sukces może stać się memem?

47 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Yyyyy
Żenująca para pan pieróg i pani kosmonautka brak stylu klasy i gustu
16 3
odpowiedź
User
front
60 mld. euro za jedzenie pierogów i 13 'eksperymentów'.
13 2
odpowiedź
User
PO = Pierogi Obowiązkowo
To nie mem, to państwo z kartonu i coraz bardziej ogłupiałe społeczeństwo - na skutek selekcji negatywnej prawie w każdym obszarze życia. Na listy wyborcze wchodzą córki swoich rodziców - zapytajcie Donka, dlaczego na listach PO znajduje się od lat Kinga Gajewska. Od czasów studiów jest w polityce. Jaki miała dorobek i doświadczenie zawodowe, jakie kompetencje, że od lat dostaje jedynki na liście a uchodzi jej płazem nawet zaoranie kampanii wyborczej Trzaskowskiego. A może tym argumentem dla Donka jest dorobek jej papy?
W tym przypadku mamy naukowca, przy którym lansuje się jego żona (w niestrawnej skali dla społeczeństwa) z parciem na karierę polityczną, której umożliwia jej PO. Może już Donek niech przestanie ściemniać, tylko oficjalnie ogłosi cennik wejście na listy albo niech wprowadzi cenzus majątkowy. Sławoszowi współczuję, bo musi brać udział w tym medialnym i politycznym cyrku. Kiedy będzie musiał - w obecności kamer - zjeść pieroga z Donkiem? Oczywiście w niebieskim kombinezonie... Na szczęście chłop za chwile się uwolni od tego, bo cała jego praca naukowa odbywa się poza terytorium państwa dykty ubabranej tłuszczem kapiącym z pierogów. Co on miałby robić w państwie magazynów, regałów i palet? Jeszcze brakowało karłów w strojach krakowskch, bochna chleba i soli...
43 2
odpowiedź