Brexit zagrożeniem dla polskiej waluty. Może również dojść do chwilowego wzrostu rentowności polskich obligacji
Najpoważniejszym ryzykiem w krótkim terminie dla naszej waluty jest brexit – ocenia Kamil Maliszewski, analityk DM mBanku. W przypadku opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej, złoty znacznie osłabi się w stosunku do najważniejszych walut. Brexit wpłynie też na rentowność polskich obligacji, które zdaniem ekspertów mogą osiągnąć poziom 3,60 proc. Stracić może cała gospodarka, a brexit negatywnie odbije się również na polsko-brytyjskiej wymianie handlowej.

– Jeżeli faktycznie miałoby dojść do opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, to myślę, że ścieżka kursu złotego na kolejne kwartały poszłaby w górę i raczej mówilibyśmy o poziomach 4,40–4,50 za euro, a nie 4,30 czy może w perspektywie końca roku nawet trochę poniżej – mówi Kamil Maliszewski, analityk DM mBanku.
Polska, podobnie jak inne kraje regionu, oceniana jest jako rynek ryzykowny. W przypadku brexitu inwestorzy uciekliby w kierunku walut bardziej bezpiecznych, jak np. frank szwajcarski. Już teraz za franka trzeba płacić 4,10, jeśli faktycznie doszłoby do opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię, jego kurs mógłby pójść znacznie w górę, podobnie jak euro czy dolara.
– Funt mógłby spaść do 5,30, może nawet 5,20, i to w pierwszych dniach po tym, kiedy decyzja o brexicie zostałaby podjęta. Jeżeli Wielka Brytania pozostanie w Unii Europejskiej i wszystko skończy się dobrze z perspektywy rynkowej, to funt zdecydowanie odzyska siłę, gdyż w ostatnich tygodniach był pod wyraźną presją, i wówczas ponownie możemy myśleć o wzrostach nawet do okolic 6 zł. To jednak horyzont przynajmniej kilku miesięcy – ocenia analityk.
Ponadto, jak przekonuje Maliszewski, zmiana prezesa NBP nie ma większego wpływu na naszą walutę. Adam Glapiński podkreśla, że polska polityka monetarna powinna być ostrożna i konserwatywna, a takie podejście – zdaniem eksperta DM mBanku – podoba się inwestorom.
– To nie będzie czynnik osłabiający złotego w kolejnych miesiącach. Większość członków Rady Polityki Pieniężnej wypowiada się bardzo jasno, że nie poparłoby obecnie obniżek stóp procentowych, więc wydaje się, że jest bardzo mała szansa, aby w ogóle te obniżki pojawiły się jeszcze w ramach obecnego cyklu gospodarczego – mówi Maliszewski.
W przypadku brexitu rosnąć może też rentowność polskich obligacji. Obecnie wynosi 3,26 proc. (na początku 2015 roku było to jeszcze 2 proc.). Jeśli Wielka Brytania zdecyduje o wyjściu z Unii może to spowodować wyprzedaż polskich obligacji i osiągnięcie przez nie poziomu 3,60 proc.To byłaby zła wiadomość dla rządu, bo Polska ponosiłaby znacznie wyższe koszty obsługi długu i w ten sposób zwiększyłaby deficyt.
– Aktywa z naszego regionu są pod presją, to widać po spadających indeksach, rosnących rentownościach obligacji, gwałtownym osłabieniu złotego. W związku z tym należy się uzbroić w cierpliwość i przeczekać ten okres do referendum 23 czerwca, gdyż, jeżeli nie zrealizuje się ten negatywny scenariusz, to jest szansa na spore odreagowanie i wzrost wartości polskich obligacji i spadek rentowności – podkreśla analityk.
Brexit miałby poważne skutki nie tylko na rynku walutowym, lecz także dla całej gospodarki. Na Wyspach żyje blisko 700 tys. Polaków, z czego 82 proc. ma w Wielkiej Brytanii pracę. Duża część zarobionych przez nich pieniędzy zasila polską gospodarkę. Opuszczenie Unii spowodowałoby spadek transferów do Polski, a część mieszkających na Wyspach Polaków mogłaby zwiększyć chęć powrotu do kraju.
– Konsekwencje będą poważne dla wszystkich krajów naszego regionu, wiele osób zarówno z Polski, jak i z Węgier czy Czech zamieszkuje w Wielkiej Brytanii, zarabia tam i sporą część swoich dochodów wysyła do kraju. Ich dochody mogą spaść choćby ze względu na ograniczenie zasiłków – podkreśla Kamil Maliszewski.
Na wyjściu Brytyjczyków z Unii stracą także eksporterzy. W ubiegłym roku wartość wyeksportowanych tam towarów sięgnęła 11 mld euro. Szacunki Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej wskazywały, że w tym roku wartość eksportu mogłaby dojść do poziomu 12 mld euro. Eksperci Euler Hermes oceniają, że straty na eksporcie produktów rolno-spożywczych mogą sięgnąć 100 mln euro rocznie.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 


Dołącz do dyskusji: Brexit zagrożeniem dla polskiej waluty. Może również dojść do chwilowego wzrostu rentowności polskich obligacji