HBO ukradło fragment „Czarnobylu”. Ma wypłacić odszkodowanie

Sprawa dotyczy wizualizacji rozmowy telefonicznej między dyspozytorami straży pożarnej a dyspozytorami elektrowni jądrowej w Czarnobylu, wykorzystanej w pierwszym odcinku serialu „Czarnobyl”, a która ma należeć do ukraińskiego reżysera Andrija Primaczenki.

“Umowa z HBO zakończona. Po pozwie w południowym dystrykcie Nowego Jorku strony doszły do porozumienia. To znaczący precedens, kiedy w sądzie USA można było bronić praw autorskich Ukraińca w sprawie jednej z największych amerykańskich (i światowych) firm medialnych” – napisał reżyser na Facebooku.

"Szczegóły umowy nie mogą zostać ujawnione, zgodnie z warunkami umowy. Od początku tej sprawy, ponad 6 lat temu, moim celem było przywrócenie sprawiedliwości. (...) Kiedy zaczynałem ten biznes w 2019 roku, nie miałem pojęcia, jak długi i skomplikowany będzie ten proces. Dwa lata pandemii i ponad trzy lata pełnoskalowej inwazji Rosjan jeszcze utrudniły tę sprawę” – dodał.

Reżyser dodał, że próbował załatwić sprawę polubownie, jednak został zignorowany przez HBO, dlatego zdecydował się na drogę sądową.  

Miniserial „Czarnobyl", wyemitowany w 2016 roku, przedstawia fabularyzowaną historię awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Była to jedna z najtragiczniejszych w skutkach katastrof spowodowanych przez człowieka, a jednocześnie zdarzenie, w którym wielu bohaterskich ratowników poświęciło własne zdrowie i życie, by ratować Europę przed skutkami niewyobrażalnego kataklizmu.

„Czarnobyl” jest koprodukcją HBO i SKY, która została zrealizowana przez spółki Sister Pictures i The Mighty Mint. Carolyn Strauss i Jane Featherstone pełnią obowiązki producentów wykonawczych. Współproducentami wykonawczymi są Johan Renck i Chris Fry, a Sanne Wohlenberg jest producentką. Zdjęcia do cyklu zostały zrealizowane na Litwie.