Koniec Ministerstwa Cyfryzacji? Anna Streżyńska zaprzecza: „Nie ma takiego planu”
Pojawiły się informacje o tym, że Ministerstwo Cyfryzacji (MC) to obecnie resort z najmniejszym poparciem politycznym wewnątrz rządu. Jego najważniejsze kompetencje zostaną przejęte przez MON i MSWiA, a ministerstwo czeka jeśli nie koniec, to marginalizacja. - Rząd nie ma takiego planu, przeciwnie - MC przejmuje nowe zadania związane z cyfryzacją państwa - zaprzecza w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Anna Streżyńska odpowiedzialna za resort cyfryzacji.

Kwestia obecnej sytuacji Ministerstwa Cyfryzacji oraz przyszłości tego resortu została poruszona w ubiegłym tygodniu w kilku serwisach internetowych. Zgodnie z opublikowanymi doniesieniami resort ma kłopot z właściwym zdefiniowaniem własnych zadań dotyczących cyfryzacji konkretnych sektorów administracji. W dodatku minister cyfryzacji Anna Streżyńska, choć jest jednym z najwyżej ocenianych członków obecnego rządu nie posiada wystarczającego wsparcia politycznego by skutecznie prowadzić własną strategię i obronić resort przed próbami przejęcia jego kompetencji przez inne ministerstwa.
Tymczasem według spekulacji w kolejce po odebranie Ministerstwu Cyfryzacji niektórych obszarów działalności ustawiły się już inne ministerstwa, głównie MSWiA oraz MON.
Pierwszy z tych resortów kierowany przez Mariusza Błaszczaka chce przejąć od Ministerstwa Cyfryzacji projekt wprowadzenia eDowodów, które miałyby zastąpić u wszystkich Polaków stosowane dzisiaj papierowe dokumenty tożsamości. MSWiA przedstawiło własne rozwiązania w tym zakresie, inne od tych forsowanych przez resort Streżyńskiej. Z kolei MON ma się starać o przejęcie od Ministerstwa Cyfryzacji niektórych kwestii związanych z polityką cyberbezpieczeństwa, urząd kierowany przez Antoniego Macierewicza jest też zainteresowany kontrolą nad wieloma wątkami dotyczącymi eDowodów.
Pojawiły się spekulacje, że w obliczu słabnącej pozycji MC w rządzie i ograniczania jego kompetencji minister Streżyńska może podać się do dymisji, a sam resort ulec poważnej marginalizacji, jeśli nie w przyszłości całkowitej likwidacji.
W krótkiej rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Anna Streżyńska ucina jednak wszystkie medialne spekulacje mówiące o końcu jej resortu. - Rząd nie ma takiego planu. Przeciwnie - Ministerstwo Cyfryzacji przejmuje nowe zadania związane z systemami legislacji państwowej, zakupów w ramach przetargów publicznych i infrastruktury informacji przestrzennej oraz geoportalu. Jednym z najważniejszych zadań jest ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa – ujawnia w rozmowie z nami Streżyńska.
Z kolei na Facebooku w jednym z komentarzy minister cyfryzacji nieco szerzej odniosła się do kwestii kompetencji związanych z cyfrowym bezpieczeństwem Polski.
- To domena dzielona bo obejmuje administrację, komercję, bezpieczeństwo wewnętrzne i zagrożenia zewnętrzne - zaznaczyła Streżyńska. - Cyberbezpieczeństwo nie równa się wojna, chociaż niektórzy uwielbiają tę atmosferę spisku i międzynarodowego konfliktu, czują się wtedy tacy ważni. Nasze służby zajmują sie tysiącami zwykłych przestępczych, a czasem nawet nieprzestępczych incydentów w sieciach cywilnych i administracyjnych. MC nie będzie likwidowane i tylko dzieci wierzą w doniesienia medialne - podsumowała szefowa resortu.
Anna Streżyńska została ministrem cyfryzacji w rządzie Beaty Szydło w listopadzie ub.r. W wywiadzie dla serwisu Wirtualnemedia.pl zapowiadała wtedy, że do najważniejszych zadań jej resortu będą należały kwestie związane z przyspieszeniem cyfryzacji kraju, obniżeniem kosztów inwestycji telekomunikacyjnych czy rewizji Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 

.webp)

Dołącz do dyskusji: Koniec Ministerstwa Cyfryzacji? Anna Streżyńska zaprzecza: „Nie ma takiego planu”
Przepraszam najmocniej społeczność wirtualnych mediów za naszego pacjenta ze szpitala psychiatrycznego w Tworkach, sytuacja opanowana NICK wrócił do izolatki.