Leonardo DiCaprio o sukcesie "Titanica"
Leonardo DiCaprio żałuje, że po sukcesie "Titanica" zrobił sobie przerwę od aktorstwa.
38-latek ma wrażenie, że w ten sposób zaprzepaścił wiele wspaniałych szans.
- Po "Titanicu" powinienem był grać, a nie robić sobie przerwę - przyznał DiCaprio. - Wtedy chyba nie dotarło do mnie, jak wielkim przebojem był ten film. Kiedy ludzie mówili mi, że jest rewelacyjny i że wszyscy chcą go obejrzeć, mówiłem: "To świetnie!". I tyle. Myślę, że takim podejściem zmarnowałem kilka okazji. Nie zmienia to jednak faktu, że "Titanic" miał ogromny wpływ na moją karierę, bo po roli w tym filmie nagle mogłem przebierać w rolach i sam decydować, w czym zagram.
Od 18 stycznia polscy widzowie będą mogli podziwiać Leonardo DiCaprio w westernie "Django" Quentina Tarantino.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 



Dołącz do dyskusji: Leonardo DiCaprio o sukcesie "Titanica"