Projekt "Lalka" bez udziału TVP. Publiczny nadawca w końcu zabrał głos
Z udziałem Telewizji Polskiej nie powstanie zarówno serial, jak i film na podstawie powieści Bolesława Prusa “Lalka” — Producent zrezygnował z koprodukcji “‘Lalki” przez TVP i oferowanego dofinansowania w wysokości 10 mln zł – przekazała w komunikacie Telewizja Polska, potwierdzając wcześniejsze nieoficjalne doniesienia.

Publiczny nadawca argumentuje, że powielanie projektów, które wymagają dużych środków finansowych, nie jest uzasadnione.
Chodzi o to, że równolegle “Lalkę” kręci Netflix (w sieci było głośno o pełnych rozmachu zdjęciach na Krakowskim Przedmieściu). Jego serial ma liczyć sześć odcinków. W roli Izabeli Łęckiej wystąpi Sandra Drzymalska, natomiast Stanisława Wokulskiego zagra Tomasz Schuchardt.
“Telewizja Polska z pełnym zaangażowaniem wspiera próby ekranizacji klasyki polskiej literatury. Jednak w sytuacji, gdy równolegle serial “Lalka” realizuje platforma streamingowa, powielanie kosztownych projektów nie jest uzasadnione - ani z punktu widzenia interesu publicznego, ani z uwagi na możliwości finansowe spółki, która aktualnie znajduje się w stanie likwidacji” – czytamy w komunikacie TVP.
Może cię zainteresować: Kolejny znany aktor w adaptacji “Lalki”. Gwiazdorska obsada
Oferta dofinansowania produkcji filmu przez Telewizję Polską wynosiła 10 mln zł. Jednak producent filmu “Lalka” Gigant Films zrezygnował ze współpracy z nadawcą publicznym. “TVP decyzję tę przyjęła ze zrozumieniem i szacunkiem dla niezależności twórców. Spółka od początku rozmów wykazywała otwartość i zaangażowanie w rozwój projektu, deklarując istotne wsparcie finansowe” – komentuje telewizja publiczna.
“Telewizja Polska życzy producentowi powodzenia w dalszych pracach nad ekranizacją powieści Bolesława Prusa i liczy na to, że kolejna filmowa „Lalka” będzie godną adaptacją jednej z najważniejszych pozycji polskiej literatury” – czytamy w oświadczeniu.
Czytaj także: TVP rezygnuje z serialu "Lalka". Producent podał powody
O rezygnacji TVP z udziale w produkcji “Lalki” wiadomo nieoficjalnie od prawie dwóch tygodni. Powód miał być taki sam, jak w dzisiejszym oficjalnym oświadczeniu: fakt równoległego powstawania “Lalki” Netflixa. Producent GigantFilms twierdzi, że brak udziału TVP nie zagraża filmowej wersji klasyki literatury.
Jak mówił wcześniej “GW” Radosław Drabik, producent “Lalki” i szef GigantFilms, chęć dołączenia do jego projektu TVP wyraziła we wrześniu 2024 roku. Miał powstać podobny format, z którego słynął publiczny nadawca przy takich produkcjach jak "Pan Wołodyjowski", “Ogniem i Mieczem", "Janosik" czy bardziej współczesny "Wiedźmin".
Czytaj także: Znamy aktorów netflixowej “Lalki” Potem sytuacja się zmieniła
– Późną wiosną 2025 r. TVP wycofała się jednak z serialu, argumentując decyzję powstawaniem produkcji Netfliksa. Finalnie powróciłem do skracania scenariusza do 2,5 godzinnej kinowej superprodukcji, którą chciałem realizować od początku – mówi Drabik.
– Film jest bezpieczny. Zdjęcia ruszają za dwa tygodnie. Obecność Telewizji Polskiej nie jest warunkiem powstania filmu. Produkcją zajmuje się GigantFilms – zapewniał Drabik w rozmowie z Pudelkiem 10 lipca.
Kto zagra w filmie Lalka?
Postać Stanisława Wokulskiego zagra Marcin Dorociński, w Izabelę Łęcką wcieli się Kamila Urzędowska, a Ignacego Rzeckiego zagra powracający do aktorstwa Marek Kondrat.
Kolejną znaną postacią jest Maja Komorowska w roli Prezesowej Zasławskiej. Andrzej Seweryn pojawi się w roli hrabiego Tomasza Łęckiego, ojca Izabeli. Agata Kulesza zagra panią Meliton.
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/dlaczego-tvp-rezygnuje-z-serialu-lalka
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/dlaczego-tvp-rezygnuje-z-serialu-lalka
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/dlaczego-tvp-rezygnuje-z-serialu-lalka
Dołącz do dyskusji: Projekt "Lalka" bez udziału TVP. Publiczny nadawca w końcu zabrał głos