SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Filmy Paramount zamiast MTV. „Musimy zdefiniować kanały kablowe na nowo”

Firma Paramount Skydance Corporation, która powstała po wartej 8,4 mld dol. fuzji Paramount Global i Skydance, planuje zachowanie marek Nickelodeon, MTV i BET. Ich działalność ma być jednak zdefiniowana na nowo, być może w streamingu. Koncern zamierza kontynuować redukcję personelu. W planach jest też zwiększenie liczby produkcji fabularnych. 

Paramount Skydance Corporation chce skupić się na produkcji filmowej i streamingu Paramount Skydance Corporation chce skupić się na produkcji filmowej i streamingu

Jak informuje deadline.com, w ostatnim czasie Paramount podpisał 7-letnią umowę na prawa medialne do UFC (Ultimate Fighting Championship), która opiewa na 7,7 mld dol. Licencja ma wzmocnić serwis streamingowy Paramount+. Wzmocnieniem dla platfomy ma być też 5-letnia umowa licencyjna o wartości 1,5 mld dol. z twórcami „Miasteczka South Park”.

Takie wydatki kłócą się z planem obcięcia kosztów o 2 mld dol. Paramount już od roku wdraża program redukcji zatrudnienia o 15 proc. Jeff Shell, prezes Paramount Skydance Corporation, zapowiedział jego przyspieszenie. – To będą bolesne decyzje, ale nie chcemy być firmą, która przeprowadza zwolnienia co kwartał – stwierdził na spotkaniu z mediami po finalizacji fuzji Paramount i Skydance.

Co z kanałami linearnymi?

Według Reutersa, poruszono też wątek kanałów płatnej telewizji, których wartość i oglądalność znacząco spadają w związku z rozwojem serwisów streamingowych. Warner Bros. Discovery i NBCUniversal zdecydowały o wydzieleniu wszystkich lub wybranych do osobnych spółek. Paramount Skydance Corporation na razie nie zamierza iść w ich ślady.

Myślimy o przyszłości kanałów kablowych. Nie o upadających aktywach linearnych, które musimy wydzielić lub jakoś inaczej sobie z nimi poradzić. Myślimy o nich jako o markach, które musimy zdefiniować na nowo – mówił Shell. – Nie ma wątpliwości, że jest to bardzo wymagający biznes – przyznał z kolei George Cheeks, szef działu mediów telewizyjnych, obejmującego m.in. CBS, MTV, Comedy Central, Nickelodeon, BET.

Szefostwo koncernu zapowiada przeprowadzenie wielu rozmów w sprawie kanałów linearnych. Po nich podejmie decyzje odnośnie dalszej emisji za pośrednictwem tradycyjnych operatorów. Niektóre kanały mogą zostać przeniesione do streamingu. Przykładem marki, która być istotnym atutem firmy w streamingu jest BET, czyli kanał rozrywkowy z treściami dotyczącymi czarnoskórych Amerykanów.

Shell przyznał, że otrzymał więcej telefonów w sprawie MTV niż jakiegokolwiek innego kanału. Stwierdził, że należy zrównoważyć rzeczywistość i chęć utrzymania marek przy życiu, dopóki firma nie będzie mogła sobie ich wyobrazić na nowo.  – Musimy dokładnie przyjrzeć się, jakiego rodzaju treści możemy oferować w modelu linearnym, a nie ma ich zbyt dużo – mówił. Zwrócił uwagę, że obecnie lista oryginalnych produkcji MTV to głównie „Ridiculousness” i „MTV Video Music Awards”.

Pod koniec roku z wielu rynków (w tym polskiego) mają zniknąć kanały: TeenNick, Polsat Comedy Central Extra, MTV 80s, MTV 90s, MTV 00s, MTV Hits, MTV Live HD, Club MTV i NickMusic. Operatorzy otrzymali już w tej sprawie niezbędne informacje. Polski oddział firmy nie chce komentować tych informacji, ani informować o dalszych planach koncernu nad Wisłą.

W polskim portfolio firmy powinny pozostać kanały: MTV Polska (programy rozrywkowe, reality, muzyka), Paramount Network (filmy i seriale), Comedy Central (seriale komediowe i programowy rozrywkowe) Nickelodeon, NickToons i Nick Jr. (seriale i kreskówki dla dzieci oraz młodzieży). Koncern jest też współwłaścicielem (oprócz Comcast) serwisu streamingowego SkyShowtime.

Decyzja koncernu budzi kontrowersje. Klienci sieci kablowych i platform cyfrowych grożą rezygnacjami, bo nie każdy korzysta z YouTube czy Spotify (najmłodsi odbiorcy nie mają nawet nawyku oglądania stacji muzycznych), a na rynku brakuje kanałów, które emitują teledyski bez reklam. Niektórzy preferują kanały z narzuconą ramówką. Operator Asta-Net i serwis streamingowy Pilot WP postanowiły przed likwidacją wybranych kanałów, usunąć z oferty wszystkie stacje Paramount.

Choć Paramount Skydance Corporation planuje mocno ograniczyć wydatki na kanały muzyczno-rozrywkowe, to będzie więcej inwestował w produkcję filmową. Paramount Pictures planuje bardzo szybko zwiększyć liczbę filmów z ośmiu do piętnastu rocznie. W dalszej perspektywie może być to nawet dwadzieścia produkcji. Trwają prace m.in. nad nowymi odsłonami „Star Trek” czy „Transformers”. 

Dołącz do dyskusji: Filmy Paramount zamiast MTV. „Musimy zdefiniować kanały kablowe na nowo”

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl