Studio Republiki już z japońskimi kamerami-robotami
Jarosław Olechowski, szef wydawców Republiki, poinformował na portalu X, że do stacji dotarły już tak zwane kamery-roboty. – To pierwsze takie urządzenia w Polsce! Podobne zamówił Fox News – zauważył. Stacja przygotowuje się do uruchomienia czołowych programów z nowego studia. Nowe kamery dostarczyły japońskie firmy.

Dostawcą rozwiązań dla Republiki jest japońska firma Shotoku, która posiada oddział w Wielkiej Brytanii. Z jej strony internetowej wynika, że oferuje ona zrobotyzowane głowice obrotowe i uchylne, zrobotyzowane napędy cokołowe i wysokościowe, a także system utrzymujący kamery na szynach, podobnych do kolejowych. Producent oferuje systemy typu czołg czy samolot. Z jego usług korzystała m.in. brytyjska telewizja Sky Sports.

Ze zdjęć zamieszczonych przez Olechowskiego wynika, że w systemie zastosowano obiektywy marki Fujinon. Mogą być używane podczas dużych wydarzeń sportowych, imprez rozrywkowych i programów studyjnych. Stoi za nimi japońska firma Fujifilm Holdings Corporation, znana od wielu lat z obsługi produkcji filmowej i telewizyjnej.
– W nowym Domu Wolnego Słowa trwają intensywne prace. W największym studiu nr 1, skąd niedługo zacznie nadawać Republika, już zainstalowaliśmy supernowoczesne roboty kamerowe. To pierwsze takie urządzenia w Polsce! Podobne zamówił Fox News. Inwestycje realizujemy dzięki wsparciu naszych Widzów. Włącz się w rewolucję na polskim rynku mediów! – napisał na portalu X Olechowski.

Dyrektor programowy Republiki Michał Rachoń zdradził w nagraniu opublikowanym na portalu X, że kamery będą poruszać się po przestrzeni studia bez szyn czy torów, w przeciwieństwie do planów filmowych. Trasy mają być programowane cyfrowo. Dzięki teleskopowym postumentom kamery będą mogły poruszać się w górę, dół i po całej przestrzeni.
Kiedy nowe studio programu „Dzisiaj”?
Ostatnio informowaliśmy, że Republika zaczęła nadawać wybrane programy z nowego studia. To m.in. „Michał #Rachoń” czy „Kulisy manipulacji”. – To nadal plac budowy, a nie docelowa realizacja z nowych kamer studyjnych i reżyserki. Nadal nie jest to gotowe produkcyjnie. Celujemy w przełom marca i kwietnia, ale raczej będzie to kwiecień – mówił Wirtualnemedia.pl Jarosław Olechowski, szef wydawców stacji.

Kiedy studio z 15-metrową ścianą wideo będzie gotowe i pracownicy stacji zostaną przeszkoleni z obsługi nowych sprzętów, możliwe będzie uruchomienie emisji m.in. odświeżonej wersji programu „Dzisiaj”, prowadzonego przez Danutę Holecką czy Edytę Lewandowską. Na razie główny dziennik Republiki powstaje w wirtualnym studiu. Po uruchomieniu nowego, ma zyskać nową czołówkę i oprawę graficzną.

Jeszcze pod koniec stycznia szef wydawców Republiki sugerował, że nowe studio będzie gotowe za miesiąc. Później tłumaczył, że potrzeba więcej czasu, aby przeprowadzić wszystkie kalibracje, testy i szkolenia dla zespołu realizacyjnego. Stacja czekała też na zamówione sprzęty. Powstają one na indywidualne zamówienie i są ściągane z różnych części świata.
– To są kamery tak naprawdę o matrycach filmowych. To konstrukcja równomiernie oświetlona przez cały system. Korzystają z niego największe telewizje, a nie było go w Republice wcześniej. Cały system jest systemem komputerowo sterowalnym z reżyserki. Jeśli są szczególne sceny światła czy układy studyjne, z których korzystamy, to operatorzy, realizatorzy wizji i światła, nie muszą tego fizycznie nadzorować – mówił Wirtualnemedia.pl w styczniu Rachoń.

Szefowie stacji podkreślają, że będą pierwszym nadawcą z takim sprzętem w Polsce. – Na ten sprzęt bardzo długo się czeka. Udało nam się porozumieć z dużą amerykańską telewizją. Oni zamówili kilkadziesiąt robotów. Zgodzili się, żebyśmy mogli wcześniej otrzymać trzy kamery, a oni sobie je kupią w późniejszym okresie – mówił Olechowski.
Dołącz do dyskusji: Studio Republiki już z japońskimi kamerami-robotami