Telekomy uruchomią sieci w nowych pasmach. Będzie lepszy zasięg wewnątrz budynków
Operatorzy komórkowi przygotowują się do uruchomienia sieci w nowych pasmach, które zapewniły sobie w ramach aukcji organizowanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Play planuje start usług w paśmie 700 MHz w lipcu, Orange deklaruje, że stanie się to "wkrótce", a T-Mobile chce oddać klientom zasoby 800 MHz "w najbliższych tygodniach" - wynika z informacji od operatorów.

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) w marcu br. zakończył aukcję na siedem rezerwacji częstotliwości z pasm poniżej 1 GHz. Aukcja obejmowała sześć rezerwacji na pasmo 700 MHz i jedną rezerwację na pasmo 800 MHz. Wyłonieni podczas aukcji operatorzy to Orange Polska, P4, T-Mobile Polska i Polkomtel, a łączna wartość wynikająca z rezerwacji pasm to 2,5 mld zł.
"Rezerwacje zostały przyznane zgodnie z tym, które bloki każdy z operatorów wylicytował. Teraz jest moment na to, żeby dopełnić formalności. Oczywiście nanosi się tutaj kwestie finansowe, płatności. Po przyjęciu rezerwacji przychodzi moment na to, żebyśmy my jako operatorzy zawnioskowali do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wydanie pozwoleń radiowych na poszczególne stacje bazowe po to, żebyśmy mogli ten sygnał w ramach wylicytowanych bloków udostępnić naszym klientom. (...) Myślę, że w przypadku sieci Play będziemy w stanie włączyć pierwsze stacje bazowe jeszcze w lipcu" - powiedział PAP dyrektor ds. technologii sieci Play Michał Ziółkowski.
Wyjaśnił, że obecnie operatorzy przygotowują się do uruchomienia sieci w nowym paśmie, instalując odpowiedni sprzęt na stacjach bazowych. Przed uruchomieniem każdej stacji wymagane jest również przygotowanie tzw. pomiarów pola elektromagnetycznego, po to, aby mieć pewność, że dana stacja działa zgodnie z przepisami. Dodał, że firma będzie stopniowo uruchamiała kolejne stacje bazowe działające m.in. w paśmie 700 MHz oraz modernizowała też już wykorzystywane.
Pytany, czy klienci odczują różnicę w działaniu sieci, np. w przepustowości internetu, stwierdził, że tak, szczególnie, jeśli będą korzystać z sieci wewnątrz budynków - np. w domu lub hotelu w centrum miasta.
"W takich miejscach tłumienie sygnału jest bardzo duże i z taką infrastrukturą budowlaną, z takimi budynkami najlepiej radzą sobie częstotliwości niskie. Czyli częstotliwości poniżej 1 GHz, a taką częstotliwością są (pasma) 700 i 800 MHz, które były przedmiotem ostatniej aukcji. (...) W związku z tym powinniśmy jako użytkownicy odczuć poprawę jakości usługi właśnie w domach" - wyjaśnił Ziółkowski.
Dodał, że sygnał w takich częstotliwościach lepiej przenika np. przez cegły, stal i szkło. Zaznaczył, że drugą kwestią jest lepsze rozprzestrzenianie się fal radiowych w paśmie 700 MHz na terenach otwartych, co przełoży się na poprawę zasięgu np. w górach, w tym sieci 5G.
T-Mobile jako jedyny zdobył zasoby 800 MHz
Do planowanego wykorzystania pozyskanych w tym roku pasm odniósł się również T-Mobile.
"Technicznie jesteśmy gotowi do uruchomienia sieci na nowych częstotliwościach, przede wszystkim z zakresu 800 MHz, a start zależy teraz w głównej mierze od terminu otrzymania wpisów do rejestru urządzeń radiowych, o które to wpisy w najbliższym czasie będziemy wnioskować do UKE. (...) Jako jedyni z operatorów zdobyliśmy w tej aukcji zasoby 800 MHz, które będziemy mogli oddać do dyspozycji klientów T-Mobile już w najbliższych tygodniach" - poinformowało PAP biuro prasowe T-Mobile Polska.
Wyjaśniło, że wykorzystanie pasma 800 MHz przełoży się na szybkie zwiększenie zasięgu i pojemności sieci oraz poprawę działania przede wszystkim poza największymi miejscowościami, czyli na obszarach, gdzie - jak wskazano - "niskie pasma odgrywają kluczową rolę". Firma dodała, że sieć zbudowaną na bazie pasma 700 MHz będzie rozwijać stopniowo.
"Pracujemy, aby już wkrótce dostarczyć naszych klientom usługi w oparciu o pasmo 700 MHz, które nabyliśmy. To będzie kolejny, ważny kamień milowy w rozwoju sieci 5G w Polsce. (...) Sieć 5G jest istotna nie tylko z punktu widzenia wysokiej jakości usług, a także odporności i bezpieczeństwa państwa" - poinformował PAP z kolei rzecznik Orange Polska Wojciech Jabczyński. Dodał, że firma planuje, że na koniec 2028 r. w zasięgu jej sieci 5G będzie ponad 90 proc. populacji Polski.
"Dalsza rozbudowa sieci 5G Plusa już zakresem częstotliwości 700 MHz będzie zgodna z harmonogramem i wymaganiami określonymi w decyzji UKE, a o szczegółach będziemy informowali naszych klientów oraz opinię publiczną na bieżąco" - przekazał PAP z kolei Plus. Dodała, że przy budowie swojej sieci firma wykorzystuje obecnie pięć innych zakresów częstotliwości.
Wyjaśniła również, że pasmo 700 MHz jest zakresem częstotliwości, które określa się mianem "pokryciowego" - jego główną zaletą jest dobry zasięg, lepsze działanie w terenie, takim jak lasy i pagórki oraz przenikanie przez przeszkody, np. ściany budynków. Dzięki temu możliwe będzie zapewnienie usługi i zasięgu sieci wewnątrz budynków na większym obszarze. Plus wskazał przy tym, że celem aukcji ogłoszonej przez UKE była właśnie budowa ogólnopolskiej sieci 5G, szczególnie w obszarach wiejskich i wzdłuż szlaków komunikacyjnych - np. dróg i kolei.
Dzięki aukcji poprawi się zasięg sieci 5G i LTE
Jak informował Urząd Komunikacji Elektronicznej w marcu, aukcja umożliwi rozwój w Polsce sieci o wysokiej przepustowości. Rezerwacje częstotliwości z pasma 700 MHz będą umożliwiały wykorzystywanie częstotliwości w technologii 5G i mogą być uzupełnieniem rezerwacji częstotliwości z pasma 3,6 GHz, przydzielonych w grudniu 2023 r. Natomiast rezerwacja częstotliwości z pasma 800 MHz będzie umożliwiała wykorzystanie częstotliwości w technologii LTE.
T-Mobile Polska zajął pierwsze miejsce w przypadku bloków częstotliwości A, tj. częstotliwości 703-708 MHz i 758-763 MHz oraz G, tj. częstotliwości 816-821 MHz i 857-862 MHz. Orange Polska zajęło pierwsze miejsce w przypadku bloków B, tj. częstotliwości 708-713 MHz i 763-768 MHz i C, tj. częstotliwości 713-718 MHz i 768-773 MHz, a P4 w przypadku bloków E, tj. częstotliwości 723-728 MHz i 778-783 MHz oraz F, tj. częstotliwości 728-733 MHz i 783-788 MHz. Polkomtel wygrał aukcję na blok D obejmujący częstotliwości 718-723 MHz i 773-778 MHz.
W przypadku bloków A, B, C i F najwyższą zadeklarowaną kwotą było 356 mln zł, dla bloku D kwota ta wyniosła 363 mln 120 tys. zł, w przypadku bloku E - 370 mln 382 tys. zł. Najwyższą zadeklarowaną kwotą dla bloku G było z kolei 425 mln 453 tys. zł.
Resort cyfryzacji informował w marcu, że operatorzy wyłonieni w aukcji do 2030 roku będą zobowiązani do polepszenia jakości i prędkości na rzecz 99 proc. gospodarstw domowych. Minimalna prędkość pobierania danych w tych punktach ma wynieść co najmniej 120 Mb/s.
Zgodnie z opublikowanym w połowie stycznia br. przez MC raportem "Polska w zasięgu stacjonarnego dostępu do internetu", w kraju jest ponad 9,1 mln punktów adresowych. Pod koniec grudnia ub.r. dostęp do szerokopasmowego internetu miało ponad 7,6 mln z nich. Oznacza to, że liczba adresów bez internetu, czyli tzw. białych plam, osiągnęła blisko 1,5 mln. Z kolei liczba "białych plam NGA", czyli miejsc gdzie usługi internetowe posiadają przepustowość niższą niż 100mb/s przekroczyła 2,4 mln.
Dołącz do dyskusji: Telekomy uruchomią sieci w nowych pasmach. Będzie lepszy zasięg wewnątrz budynków