Zarząd TVP: dodatek dla najmniej zarabiających. „Solidarność”: strajk może za tydzień
Zarząd Telewizji Polskiej po spotkaniu z NSZZ „Solidarność” zdecydował, że najgorzej zarabiający pracownicy dostaną jednorazowy dodatek do wynagrodzenia. „Solidarności” to nie satysfakcjonuje, a decyzję o ewentualnym proteście podejmie na początku przyszłego tygodnia.
Spotkanie zarządu Telewizji Polskiej z komitetem strajkowym, w który przekształciła się niedawno działająca w TVP NSZZ „Solidarnością”, dotyczyło głównie obniżek wynagrodzeń i zwolnień. Jak podkreśla „Solidarność”, przeciętne wynagrodzenia wszystkich pracowników TVP - twórczych, technicznych i administracyjnych - przez ostatnie dwa lata o 40 proc.
>> Juliusz Braun: upadek mediów publicznych w Polsce
Prezes TVP Juliusz Braun tłumaczył związkowcom, że powodem obniżek i zwolnień jest trudna sytuacja finansowa spółki. W trakcie dyskusji zaproponował wypłatę jednorazowego dodatku do wynagrodzeń dla osób najniżej zarabiających, które szczególnie dotknęła tegoroczna obniżka. Decyzję w tej sprawie zarząd TVP ma podjąć na swoim najbliższym posiedzeniu. - Przy czym nie ustalono z nami ani wielkości tego dodatku, ani wysokości wynagrodzenia, poniżej której będzie on wypłacany - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jarosław Najmoła, przewodniczący „Solidarności” w TVP.
>>> Zapaść finansowa TVP i PR. „Spółki są w katastrofalnej sytuacji finansowej”
Związkowcy przedstawili Juliuszowi Braunowi oraz towarzyszącemu mu członkowi zarządu Marianowi Zalewskiemu przykłady skutków błędnych decyzji, łamania obowiązujących regulaminów, nieprawidłowości i patologii w organizacji pracy i wynagrodzeń w TVP. Pracownikom telewizji oprócz obniżek i zwolnień nie podoba się, że kierownictwa poszczególnych jednostek i redakcji wiele produkcji i prac zlecają firmom zewnętrznym, tymczasem zgodnie z regulaminem w pierwszej kolejności powinni je proponować osobom zatrudnionym na stałe. Jednak zarząd zdecydował, że wszystkie te kwestie rozpatrzy w późniejszym terminie.
Przedstawiciele „Solidarności” zasugerowali Braunowi, że ze względu na duże kłopoty finansowe TVP warto, przynajmniej na okres przejściowy, wprowadzić maksymalne granice wynagrodzenia. - To przecież chora sytuacja, że w tej samej firmie jeden pracownik zarabia 800 złotych miesięcznie, a inny kilkanaście tysięcy - uważa Jarosław Najmoła. - Do tego bardzo różnie wyceniana jest ta sama praca. Czasami tak marnie, że pracownikowi nie opłaca się kupować biletu, żeby dojechać na miejsce produkcji - opisuje.
Zarząd NSZZ „Solidarność” kończy zbierać wyniki sondażu dotyczącego planów strajkowych, którego zrealizowanie w oddziałach terenowych TVP zlecił na początku czerwca. Przypomnijmy, że związek deklarował wtedy, że może podjąć 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Decyzja w tej sprawie, już po przejrzeniu wyników sondażu, ma zapaść w najbliższy poniedziałek.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku
Dołącz do dyskusji: Zarząd TVP: dodatek dla najmniej zarabiających. „Solidarność”: strajk może za tydzień