Zawieszono proces wytoczony TVN przez byłego operatora. Najpierw spór z ZUS-em
Proces wytoczony TVN przez Kamila Różalskiego, związanego z nadawcą przez lata jako operator obrazu, został zawieszony na wniosek firmy. Wcześniej ma zostać rozstrzygnięty spór sądowy Różalskiego z ZUS-em.
- Sąd na wniosek #TVN zawiesił postępowanie w mojej sprawie (o uznanie istnienienia stosunku pracy) do czasu rozstrzygnięcia sporu z @zus_pl - poinformował Kamil Różalski na Twitterze. - Ale mój proces z ZUS jeszcze się nie zaczął, nie ma nawet pierwszego terminu mimo, że upłynęło ponad 1,5 roku. @MS_GOV_PL (Ministerstwo Sprawiedliwości - przyp.) przyjrzycie się? – spytał.
Zaznaczył, że w sporze z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych „chodzi o przedawnienie się składek na ZUS, których TVN nie płacił łamiąc prawo pracy w obszarze zatrudnienia”.
Jak ktoś nie wie o co chodzi to wyjaśniam.
Chodzi o przedawnienie się składek na ZUS, których TVN nie płacił łamiąc prawo pracy w obszarze zatrudnienia.
Tak by więcej mogli wysłać do @wbd . W zeszłym roku było to 1mld 300 mln zł. (!)— Kamil Różalski Polish & Proud🇵🇱 (@RozalskiKamil) July 27, 2023
Na początku br. Prokuratura Krajowa nakazała prokuratorowi okręgowemu w Warszawie wstąpienie do postępowania w sądzie pracy Kamila Różalskiego i TVN. Postępowanie prokuratorskie w tej sprawie zostało z kolei objęte nadzorem służbowym departamentu ds. przestępczości gospodarczej Prokuratury Krajowej.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Kamil Różalski kontra TVN
Kamil Różalski walczy o zaległe składki z byłym pracodawcą i ustalenie stosunku pracy co najmniej od 2021 roku, kiedy to poinformował o tym media. Różalski, przez 23 lata operator obrazu w TVN, zarzuca nadawcy poważne naruszenia praw pracowniczych, zwłaszcza wobec grupy osób, które kilka lat temu pod presją zwierzchników musiały przejść z etatów na umowy cywilnoprawne. Według skarżącego, w takiej formie związanych było w pewnym okresie z nadawcą 1,8 tys. osób. - Ja, moje koleżanki i koledzy byliśmy traktowani jak ludzie drugiej kategorii. Stawaliśmy się ofiarami mobbingu, współczesnego niewolnictwa, wykluczenia zawodowego, szantażu, odwetu. Byliśmy zmuszani przez pracodawcę do pracy po 16-17 godzin dziennie, w wyniku czego traciliśmy zdrowie – stwierdził w jednym z facebookowych wpisów.
Zgodnie z procedurami w Discovery, Różalski wraz z grupą sygnalistów skierował do działu compliance w centrali koncernu pismo „o nieprawidłowościach, patologiach oraz łamaniu prawa w TVN S.A.” Dokument miał tam trafić 16 sierpnia 2019 roku, ale wyjaśnianie sprawy nie nabrało tempa. Według autorów przywoływanego dokumentu, współpracownicy nadawcy wykonują obowiązki typowe dla pracy na etacie. - W związku z tym powinniśmy zgodnie z prawem pracować na umowę o pracę na czas nieokreślony, a tym samym posiadać prawo do płatnego urlopu, zasiłku chorobowego oraz emerytury - wyliczyli.
Pod koniec lutego 2021 roku Różalski wytoczył też proces TVN, zarzucając nadawcy poważne naruszenia praw pracowniczych, zwłaszcza wobec grupy osób, które kilka lat temu pod presją zwierzchników musiały przejść z etatów na umowy cywilnoprawne. W sierpniu 2021 roku z podobnym pozwem wystąpił do sądu pracy inny były pracownik TVN Robert Wyczałkowski.
W maju 2022 roku Państwowa Inspekcja Pracy wystąpiła do sądu z pozwem o ustalenie stosunku pracy, wykonywanej przez Kamila Różalskiego - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Osobne postępowanie toczy się także w sprawie Wyczałkowskiego, przy czym PIP nie jest w nim stroną. Wiosną ub. roku Inspekcja Pracy we wnioskach po skontrolowaniu TVN przyznała, że Różalskiemu należała się umowa o pracę, gdyż jego zatrudnienie spełniało wszelkie warunki ku temu. Inspektorzy wystąpili więc do nadawcy z wnioskiem o stosowne przekształcenie umów, jednak ten - jak ujęto w piśmie - „przedstawił odmienne stanowisko”.
TVN zapewnił, że wszystko dzieje się zgodnie z prawem
Biuro prasowe TVN do zarzutów Różalskiego odniosło się tylko raz, jeszcze w 2021 roku, krótko po opublikowaniu jego pierwszego wpisu. - Warunki zatrudnienia wszystkich osób wykonujących wolne zawody w ramach współpracy z telewizją TVN, w tym operatorów kamer, są zgodne z prawem - zapewnił nadawca.
Pod koniec marca 2021 roku roku ogłoszono, że TVN Grupa Discovery zaproponowała pracownikom TVN24 nowe warunki pracy. Do końca czerwca 2021 r. kilkuset z nich dostało etaty. Szefowa komunikacji korporacyjnej w TVN, Katarzyna Issat, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl powtarzała też, że warunki zatrudnienia wszystkich osób wykonujących wolne zawody w ramach współpracy z telewizją TVN, w tym operatorów kamer - są zgodne z prawem.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Zawieszono proces wytoczony TVN przez byłego operatora. Najpierw spór z ZUS-em
Czy Sasin i jego koledzy nie łamią praw pracowniczych? co na to PIP?