Anna Gacek znów w Trójce. Tym razem w podwójnej roli

Pani nikt.....

Dla pluggersów i ludzi z 3 największych wytwórni taka osoba w ogólnopolskim radiu to skarb. Zagra każde badziewie, które ma kampanie reklamowa i jest znane z tego, że jest znane. Ona w ogóle słuchacz czegokolwiek innego poza tym, co akurat jest na tapecie dużych wytwórni? Puściła kiedyś jakikolwiek utwór z płyt, jakie trafią do Trójki z małych wytwórni lub od niezależnych artystów? Ją można zastąpić AI - wystarczy zadać, że ma grać, to co jest grane lub za chwilę będzie grane, bo ruszy kampania reklamowa. W swojej audycji autorskiej miesiącami katowała płytę Lany del Rey - w czasie, gdy ów album był reklamowany nawet na billboardach ustawionych wzdłuż dróg Polski powiatowej. Marnotrawstwo czasu antenowego misyjnego radia. W czasie, gdy jest wysyp świetnej muzyki i to zarówno popowej, jak i niszowej. Wystarczy mieć dostęp do netu, ale pani reduktorce się chyba nie chce lub odwagi brak, bo jeszcze można nie trafić w gusta słuchaczy. Poza tym nie byłoby "eklskluzywnych" wywiadów z Londynie z okazji wydania singla gwiazdy... Na szczęście to nie mój problem. Dla mnie Trójka umarła a właściwie to została zaorana lata temu - również dzięki rzeszy bezkrytycznych fajnosłuchaczy, którym wciskano "piosenki dnia" i "płyty tyogdnia" jak czopek w d....

Mogłaby się nie kompromitować tymi kretyńskimi zdjęciami z mocnym makijażem i w wyuzdanych pozach. Nie jest żadną niezależną od niczego i nikogo artystką, tylko poważną dziennikarką publicznego medium. Pracownicy mediów publicznych powinni mieć zakaz prezentowania się w ten sposób.

Chyba nie ma polskich mediach muzycznych większej wydmuszki. Niech pisze książki, niech się maluje, ale słuchanie jej to zawsze była męka. Do tego przekonanie o swojej wielkiej zajebistości.

To taka Kinga Gajewska eteru. Nikt nie wie, dlaczego się pojawiła. Razem ze Stelką od Męskiego *rania byli kwintesencją trójkowego obciachu.
W rozgłośniach akademickich była i nadal jest masa znacznie lepszych ludzi od muzyki i są to amatorzy, ale dla których szperanie w muzyce to pasja a dzielenie się swoimi odkryciami ze słuchaczami to misja. Podobnie w amatorskich radiach internetowych. A audycje autorskie w rozgłośniach regionalnych Polskiego Radia deklasują te majorsowe kataryny z Trójki. Ja p... lę.. jak można w audycji autorskiej napierda...ć miesiącami tę samą płytę i to po 2-4 utwory co tydzień. Im chyba nikt nie przysyła płyt - nie dziwie się...