Bukmacherzy przez koronawirus tracą kilkadziesiąt proc. wpływów, bez Euro niższe budżety reklamowe
Czołowe firmy bukmacherskie na dwa tygodnie zamknęły stacjonarne punkty sprzedaży, a wskutek odwołania najważniejszych rozgrywek sportowych w związku z epidemią koronawirusa straciły zdecydowaną większość swoich ofert. Z powodu przełożenia piłkarskiego Euro całoroczne wpływy będą dużo niższe niż od prognoz, jednocześnie firmy obniżą wydatki marketingowe.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Bukmacherzy przez koronawirus tracą kilkadziesiąt proc. wpływów, bez Euro niższe budżety reklamowe
obawiam się, że cięcia dotkną normalnych ludzi pracujących w klubach czy federacjach, a nie piłkarzy czy menedżerów, którzy dalej będą oczekiwali gigantycznych pensji i bonusów. gość z Lechii Gdańsk powiedział ostatnio w wywiadzie, że jako sportowiec nie może się zgodzić na cięcia, bo też ma swoje zobowiązania itd. wszystko ok, tylko on za kopanie się po czole zarabia jakieś 30 tys. złotych miesięcznie :)