Była gwiazda TVP nową twarzą „Dzień dobry TVN”

Kinga Dobrzynska twarzą kompletnej porażki pozostanie już na zawsze. Dostała doskonale zorganizowana zabawkę, popsuła i dostała po łapach. Ta kobieta nie miała najmniejszych kompetencji do tej pracy. Brała za to rewanż na profesjonalistach, brała rewanż za swoje życiowe klęski i zaliczyła przy tym swoją największą klęskę. Cała Polska na lata zapamięta Dobrzynska jako prymitywną i ordynarną psujkę, która zwalnia kobiety w ciąży.

Dokladnie. Dokładnie tak samo jak jej kumpel dyrektor z nowymi zębami i ufarbowanymi włosami, ludzi nie ogląda, z nikim się nie spotyka a swoją jednostkę rozwalił tak, że ludzie boją się ze sobą rozmawiać, każdy się izoluje, krążą ploty i donosy, dyrektor się babrze w korytarzowych brudach, leczy kompleksy i depresje, a docenia tylko donosicieli i kapusiów. Zgadnijcie o kim mowa?

Szkoda tylko ,że szeregowi pracownicy tyrają za psi grosz na b2b I nie mogą doprosić się o wypłatę w terminie (o premii nie wspominając), bo lykwidatorkowi musi starczyć na pensje dyrektorskie (50k miesięcznie) I wypłaty dla gwiazd. Mareczek od serwowania propagandowej zupy inkasuje 87 tys miesięcznie a wyniosła pani przedszkolanka "Dunia" jako twarz pionu informacyjnego przytula lekko 40 kafelków. Na zarobki nie mogą też narzekać wybitne propagandystki Dobry-Oracz, ambasadorowa Schnapfs, Gr0chal czy baba jaga Pawlicka.

Niżej upaść nie można niż brać skompromitowaną pupilkę Kurskich. Jej kariera to tylko plecy prezesa. Widać było, że Prokop był zniesmaczony. Wstyd i robienie z ludzi kretynów

Należy rozróżnić co było REZIMOWE, programy info OWSZEM, moja ciotka przeżyła kilkunastu prezesów I mówiła zawsze że ma wyTeges bo robi po prostu swoje