Marcina Mellera zakręty w mediach. „Telewizja za nim tęskni”
“Telewizja za nim tęskni” – tak podsumował go Edward Miszczak. Meller owocny romans z telewizją zakończył parę lat temu i od tego czasu z różnym efektem szuka pomysłu na siebie w książkach i internecie. To przygoda pełna zakrętów i zwrotów, bo internet potrafi weryfikować telewizyjne gwiazdy, o czym przekonał się na własnej skórze. Zresztą u Mellera zawsze tak było, bo to człowiek, który – jak sam o sobie mówi – nie potrafi robić tylko jednej rzeczy jednocześnie. Dzięki żonglowaniu różnymi rolami, ma za sobą ciekawą, dziennikarsko-życiową historię, której postanowiłam się przyjrzeć.
Dołącz do dyskusji: Marcina Mellera zakręty w mediach. „Telewizja za nim tęskni”
Nie, jego pierwszy program zdechł, bo nikt go nie oglądał. Dopiero drugi, który też miał mizerne wyświetlenia, rzeczywiście zawiesił, ale przy tym też się skompromitował, bo jeszcze kilka dni przed zawieszeniem twierdził, że nie widzi powodu, żeby to robić.