SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Szef KRRiT: mam serce po prawej stronie

Mam serce po prawej stronie, ale to nie jest deklaracja polityczna, tylko światopoglądowa. Zawsze mnie bolało, że poglądy, którym hołduję, nie miały odzwierciedlenia w mediach. Dzisiaj sytuacja jest inna, ale wystarczy zmiana polityczna i sytuacja zmieni się radykalnie – ocenia szef KRRiT Witold Kołodziejski.

Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT: mam serce po prawej stronie

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
janek
"Staram się realizować projekt w całkowitym oderwaniu od polityki."
za takie kpiny z inteligentnych ludzi należy się więzienie.
0 0
odpowiedź
User
:)
Tym wywiadem Kołodzíejski dał do zrozumienia, że zupełnie nie rozumie mediów, co rzecz jasna, fatalnie o nim świadczy jako o przewodniczącym KRRiT. Zdecydowana większość komercyjnych mediów, nie tylko w Polsce, sytuuje się na pozycjach centrowych - co oczywiste, skoro walczą o jak najszerszy krąg odbiorców i reklamodawców. Centrowość w europejskich warunkach oznacza zazwyczaj pozycje umiarkowanie liberalne. Gdyby w Polsce istniał chociaż zbliżony popyt na media (ultra)konserwatywne, nie musiałyby być one finansowane z pieniędzy publicznych czy partyjnych, jak obecnie - utrzymywałyby się na czysto komercyjnych zasadach, do czego aktualnie skrajnie im daleko. Urzeka mnie, swoją drogą, ta troska PiS-u o niszowe, istniejące gdzieś na marginesie media. To teraz czekam na wsparcie dla tych otwarcie antyklerykalnych. :)

Kołodzíejski sprawia też wrażenie, jakby przespał zajęcia z politologii. To, że 40% Polaków zagłosowało na PiS, nie oznacza z automatu, że "połowa społeczeństwa ma serce po prawej stronie" (lub inna anatomiczną anomalię - większość jednak zdążyła urodzić się przed zaostrzeniem przepisów aborcyjnych :P). Mimo wszystko proponuję uwzględnić też tych, którzy zagłosowali portfelem (500+) lub z jakiegokolwiek powodu postanowili pokazać f*cka Platformie. Kołodzíejski sam w wywiadzie podkreśla odrębność motywacji politycznych i światopoglądowych, więc fajnie by było, gdyby konsekwentnie dostrzegał ją i u reszty społeczeństwa.

Wtedy jednak musiałby przyznać, że odsetkowi Polaków z nietypowym położeniem serca :) bardziej odpowiada oglądalność "dwóch niszowych stacji telewizyjnych" niż wyniki wyborów. Wszak gdyby ultrakonserwatywne poglądy były w Polsce aż tak powszechne, widownia tychże dwóch kanalików musiałaby być znacząco większa. Na tyle duża, że nie miałyby one prawa dłużej być niszowe. :)
0 0
odpowiedź
User
:)
Swoją drogą, bardzo "mądre" posunięcie WM, aby pod wywiadem z Kołodzíejskim blokować komentarze zawierające jego nazwisko (tak, by trzeba było się uciekać do podmiany jednej z liter na zbliżoną graficznie). No chyba, że to prewencyjnie w całym portalu - to jeszcze fajniej. :)
0 0
odpowiedź