Debata w Polsacie bez sztabu jednego z kandydatów. "Dyskusja ma granice"
W poniedziałek wieczorem Polsat News i Polsat News Polityka pokazały debatę dotyczącą wyborów prezydenckich. Wystąpili na niej kandydaci na prezydenta, a przedstawiciele ich sztabów. Nie wszyscy, bo zaproszenia nie otrzymali współpracownicy Macieja Maciaka. Piotr Witwicki, szef pionu informacji i publicystyki Telewizji Polsat i gospodarz debaty, tłumaczy nam dlaczego.

W poniedziałek 20:00 ruszyła „Polska Wybiera - Debata sztabów”. W programie wystąpili następujący przedstawiciele sztabów kandydatów:
- Monika Rosa (sztab Rafała Trzaskowskiego)
- Tobiasz Bocheński (Karola Nawrockiego)
- Marcin Bartoszewicz (Artura Bartoszewicza)
- Paweł Frankiewicz (Marka Wocha)
- Anna Górska (Magdaleny Biejat)
- Piotr Bakun (Joanny Senyszyn)
- Paweł Śliz (Szymona Hołowni)
- Marcelina Zawisza (Adriana Zandberga)
- Przemysław Wipler (Sławomira Mentzena)
- Wojciech Hadaj (Krzysztofa Stanowskiego)
- Marta Czech (Grzegorza Brauna)
- Jarosław Sachajko (Marka Jakubiaka)
Zaproszenia nie otrzymał nikt ze sztabu Macieja Maciaka. Dlaczego? – Polsat jest miejscem otwartej, nieskrępowanej dyskusji i spotkań różnych stron, ale to też ma swoje granice. Nie będziemy pokazywać jawnego wspierania Putina. Jeśli ktoś chce oglądać rosyjską propagandę niech włączy Rossija Siewodnia – tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Piotr Witwicki.
Podobnie zachował się niedawno Krzysztof Stanowski. Jego rozmowa z Maciejem Maciakiem z cyklu wywiadów z kandydatami w Kanale Zero trwała bardzo krótko. Stanowski zakończył ją z powodu prorosyjskich wypowiedzi rozmówcy.
Bez sztabu Maciaka
Debata w Polsat News była podzielona na kilka etapów. W pierwszej części uczestnicy odpowiali na pytania prowadzącego w trzech kluczowych obszarach: Bezpieczeństwo narodowe - aktualne wyzwania i strategie obronne Polski, Polityka zagraniczna - rola Polski w Europie i na świecie, Polityka krajowa - kluczowe kierunki rozwoju wewnętrznego państwa.
Czytaj także: Goran Bregović pierwszy raz zaśpiewa w Polsacie
Po tej części nastąpiła runda pytań wzajemnych, w której sztaby mogły bezpośrednio konfrontować swoje stanowiska, wytykać słabości oponentom i bronić własnych rozwiązań. Transmisję debaty można było śledzić na żywo na antenach Polsat News, Polsat News Polityka, a także na stronie głównej Interii.
Dołącz do dyskusji: Debata w Polsacie bez sztabu jednego z kandydatów. "Dyskusja ma granice"