Szef KRRiT oburzony debatą prezydencką bez Republiki. „Kolejny element cenzury”
Telewizja Republika chce być współorganizatorem debaty z udziałem kandydatów na prezydenta Polski, którą na 12 przygotowują Telewizja Polska, TVN i Polsat. – Wzywam TVP do dopuszczenia wszystkich istotnych telewizji do sygnału i uczestnictwa! – podkreślił szef KRRiT Maciej Świrski.

Telewizja Polska zgodnie z prawem wyborczym jest zobowiązana do przeprowadzenia debaty kandydatów na prezydenta Polski przed pierwszą i drugą turą wyborów. We wtorek, gdy zaproszono przedstawicieli sztabów wyborczych w celu ustalenia warunków debaty, okazało się, że debatę przed pierwszą turą publiczny nadawca organizuje razem z TVN i Telewizją Polska. Dyskusja ma odbyć się w poniedziałek 12 maja.
Jak już informowaliśmy, podczas wtorkowego spotkania przedstawiciele większości sztabów zagłosowali, żeby z ramienia TVP debatę prowadziła inna osoba, a nie zaproponowana przez nadawcę Dorota Wysocka-Schnepf.
Współtworzyć debatę chce Telewizja Republika. – W związku z zapowiedzią organizacji 12 maja debaty prezydenckiej przez TVP SA w likwidacji, TVN i Polsat, @RepublikaTV – największa stacja informacyjna w Polsce – zgłasza gotowość do współorganizacji i przeprowadzenia debaty – napisał we wtorek po południu na platformie X szef Republiki Tomasz Sakiewicz.
– Widzowie oczekują prawdziwej konfrontacji poglądów w trakcie trwania kampanii wyborczej. Naszym obowiązkiem jest im to zapewnić – dodał.
Szef KRRiT: to kolejny element cenzury
Do sprawy niedługo potem odniósł się przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. – Do transmisji debaty planowanej przez TVP (zgodnie z ustawą w okresie 15 dni przed wyborami prezydenckimi) muszą być dopuszczone pozostałe telewizje informacyjne, anie tylko TVN i Polsat – ocenił na X.
– Dyskryminacja pozostałych istotnych uczestników rynku przez, przejętą nielegalnie przez rząd Donalda Tuska, TVP jest kolejnym elementem cenzury i ograniczania obywatelom dostępu do informacji, czyli łamaniem Art. 54 ust. 1 Konstytucji: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji" – argumentował.
CZYTAJ TEŻ: Maciej Świrski ukarał TVP. Autorka programu rozważa pozew
– Wzywam TVP do dopuszczenia wszystkich istotnych telewizji do sygnału i uczestnictwa! – podkreślił Świrski.
W Republice kilka debat prezydenckich
Telewizja Republika debatę z udziałem piątki kandydatów zorganizowała już 11 kwietnia na rynku w Końskim (razem z telewizją wPolsce24 i TV Trwam), po tym jak TVP, TVN i Polsat zapowiedziały, że w tym mieście odbędzie się dyskusja Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego (ostatecznie uczestniczyło w niej dużo więcej kandydatów). Republika tak jak inne zainteresowane media pokazywała debatę zorganizowaną przez trzech innych nadawców.
Debatę we własnym studiu Republika przeprowadziła trzy dni później (nie uczestniczyli w niej m.in. Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat). Zapowiedziała na 9 maja swoją drugą debatę, zaś kolejną chce zorganizować przed drugą turą wyborów. Z kolei w poniedziałek stacja pokazywała debatą zorganizowaną przez „Super Express”.
CZYTAJ TEŻ: Ilu widzów miała debata „Super Expressu”? Mamy dane z telewizji i internetu
Według danych Nielsen Audience Measurement w marcu 2025 roku średnia widownia minutowa TV Republika wynosiła 340 898 widzów, a udział w rynku oglądalności – 5,72 proc. (wobec 2,94 proc. rok wcześniej).
Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT oburzony debatą prezydencką bez Republiki. „Kolejny element cenzury”