Legimi znów pod kreską. „Zmiany w strukturze abonentów”

Przychody grupy kapitałowej Legimi w drugim kwartale 2025 roku wyniosły 27,44 mln zł, o 7,9 proc. mniej niż przed rokiem (29,79 mln). Firma w sprawozdaniu przyznała, że ten spadek „jest konsekwencją zmian w strukturze abonentów po zmianie oferty w czwartym kwartale 2024 roku”.

W drugiej połowie października ub.r. Legimi wprowadziło do oferty Katalog Klubowy, w którym oprócz standardowej subskrypcji (kosztującej 49,99 zł za e-booki i audiobooki, a 44,99 zł tylko za e-booki), trzeba płacić 14,99 zł za dostęp do każdej książki. Nowy pakiet obejmuje ok. 20 proc. wszystkich tytułów dostępnych na platformie. Firma tłumaczyła, że dodatkowa opłata wynika z wejścia w życie w połowie września nowelizacji ustawy o prawie autorskim oraz efektami negocjacji z częścią dostawców treści (głównie wydawnictwami książkowymi).

– Wynik spółki za pierwsze półrocze odzwierciedla przyjęte przez nas założenia budżetowe. Pomimo niekorzystnych wydarzeń z ubiegłego roku oraz transformacji systemu rozliczeń z wydawcami, stanowiących konsekwencje zmian w prawie autorskim, utrzymujemy satysfakcjonujące metryki biznesowe – stwierdził w komunikacie prasowym Mikołaj Małaczyński, prezes i jeden z głównych akcjonariuszy Legimi.

Legimi ze wzrostem kosztów

Z kolei koszty operacyjne grupy Legimi w zeszłym kwartale zwiększyły się rok do roku o 3,6 proc. do 26,66 mln zł. Stanowiące zdecydowaną większość koszty usług obcych poszły w górę z 22,74 do 23,15 mln, a wydatki na wynagrodzenia – z 1,67 do 1,87 mln.

W połowie października ub.r. kilku dystrybutorów i wydawców książkowych wyraziło zastrzeżenia m.in. wobec oferowanego przez Legimi kanału bibliotecznego. Swoje książki z oferty bibliotecznej Legimi wycofało m.in. Virtualo, zaznaczając że to ruch „do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości”.

Podobne zastrzeżenia zgłosiła Platforma Dystrybucyjna Wydawnictw. Firma Legimi pod koniec października podała, że „dokonała zapłaty za wszystkie wystawione przez PDW faktury związane z udostępnianiem, w ramach systemu Legimi, publikacji elektronicznych, do których prawa posiada PDW, w ten sposób uwzględniając roszczenia PDW podnoszone w trakcie sporu”. Miesiąc później porozumiała się zaś co do powrotu, na zmienionych warunkach, książek z oferty PDW do kanału bibliotecznego.

W konsekwencji grupa Legimi w czwartym kwartale ub.r. przy wzroście r/r przychodów z 25,18 do 31,44 mln zł zanotowała spadek wyniku netto z 1,5 mln zysku do 5,6 mln straty.

Również w zeszłym kwartale rentowność firmy zmalała poniżej zera. Na poziomie operacyjnym poszła w dół z 3,95 mln zł zysku do 376,6 tys. straty, a w ujęciu netto – z 3,09 mln zysku do 409,5 tys. straty.

Legimi po audycie

W kwietniu br. Legimi poinformowało, że wdrożyło wnioski z zewnętrznego audytu swojego systemu wypożyczeń i rozliczeń. Firma zapewniła, że nie spowoduje to wzrostu jej kosztów operacyjnych.

– Pozytywny wynik audytu rozliczeń przeprowadzonego przez EY stanowi solidną podstawę do budowania trwałych relacji z twórcami treści w całej branży. Wierzymy, że wprowadzane zmiany przyniosą korzyści nie tylko naszej spółce, której jesteśmy głównymi akcjonariuszami, lecz także całemu rynkowi. Jako lider technologiczny w e-czytelnictwie rozwijamy unikalne rozwiązania dla wydawców oraz innowacyjne narzędzia dla użytkowników, takie jak Synchrobooki czy oparty na sztucznej inteligencji system rekomendacji „Twój osobisty bibliotekarz” – dodał Mikołaj Małaczyński w komunikacie.

Równocześnie Wirtualna Polska Holding w ramach wezwania dokupiła 214,2 tys. akcji Legimi, płacąc 9,74 mln zł. Obecnie ma walory spółki stanowiące 44,6 proc. jej kapitału i 35,59 głosów na walnym zgromadzeniu.

Na koniec czwartkowej sesji giełdowej za akcję Legimi płacono równe 42 zł, co dawało kapitalizację w wysokości 68 mln zł. W ciągu 12 miesięcy kurs zmalał o 12,5 proc., przy czym od początku stycznia br. urósł o 20 proc.