Nielsen chce badać telewizję w nowym badaniu KRRiT. „Skorzystaliśmy z zaproszenia”
Firma Nielsen Audience Measurement zgłosiła się do dialogu technicznego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotyczącego nowego badania oglądalności i słuchalności telewizji i radia (także w internecie) - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Jako lider technologiczny i firma z bogatymi doświadczeniami międzynarodowymi, czujemy się w obowiązku dzielić tymi właśnie doświadczeniami i możliwościami technicznymi z naszymi partnerami i klientami - mówi nam Mikołaj Piotrowski, dyrektor ds. PR i marketingu w Nielsenie w Europie Środkowo-Wschodniej i Turcji.
Jak już wczoraj informowaliśmy, do dialogu technicznego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - dotyczącego nowego badania oglądalności i słuchalności telewizji i radia (także w internecie) - zgłosiło się ponad 20 firm. - Chcemy stworzyć panel z minimalną liczbą 10 tys. gospodarstw. Badania będziemy robić za pieniądze publiczne, więc wszyscy na tym zyskają - zapowiadał na łamach naszego portalu Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT.
Z naszych informacji wynika, że wśród tych podmiotów znalazła się również firma Nielsen Audience Measurement, która oficjalnie w naszym kraju mierzy oglądalność telewizyjną. - Skorzystaliśmy z zaproszenia KRRiT do przystąpienia do ogłoszonego w marcu 2018 roku dialogu technicznego - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Mikołaj Piotrowski, dyrektor ds. PR i marketingu w Nielsenie w Europie Środkowo-Wschodniej i Turcji. - Jako lider technologiczny i firma z bogatymi doświadczeniami międzynarodowymi, czujemy się w obowiązku dzielić tymi właśnie doświadczeniami i możliwościami technicznymi z naszymi partnerami i klientami. Wszystko po to, by wszyscy uczestnicy rynku mieli dostęp do najlepszych rozwiązań oferowanych przez Nielsena, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie - komentuje tę decyzję.
Zdaniem Piotrowskiego Nielsen oferuje swoje doświadczenia i nowoczesne technologie na ponad 90 rynkach na całym świecie. - Czujemy się komfortowo w różnych konfiguracjach: w sytuacjach, w których na rynku jest kilka źródeł danych o widowni oraz kiedy nasz panel funkcjonuje jako jedyny - mówi.
- Zacznijmy od sytuacji, w której pomiarem telewizyjnym zajmuje się kilka podmiotów, a sam rynek jest dość mocno zorganizowany i funkcjonuje na nim tzw. Joint Industry Comitee (ciało skupiające nadawców i reklamodawców). W takich krajach JIC wybiera nasz panel, nasze doświadczenia i naszą technologię jako rozwiązanie oficjalne. To wspólna decyzja całej branży zrzeszonej w JIC. Z taką sytuacją mamy do czynienia między innymi w Irlandii, Szwecji, w Czechach, we Włoszech, na Ukrainie, czy też w Australii i Nowej Zelandii. Komfortowo czujemy się również w strukturze, w której nasz pomiar i nasz panel to jedyne dostępne rozwiązanie - dane, które dostarczamy są przez wszystkich uczestników rynku uznane w sposób oficjalny za walutę rozliczeniową. Do takich krajów należą między innymi: Polska, Węgry, Grecja i Cypr, Chorwacja, Słowenia, Serbia, USA, Meksyk. Bułgaria jest jedynym rynkiem w Europie o więcej niż jednym systemie pomiaru telewizji - funkcjonują tam 3 systemy. Mamy tez rynki, na których działamy razem z innym dostawcami. Takim przykładem jest rynek niemiecki, gdzie dostarczamy JIC dane o konsumpcji video. Kolejny przykład: mamy join venture z Mediametrie we Francji do pomiaru digital. Idąc dalej, warto wspomnieć o Finlandii jest najciekawszym rynkiem - Finnpanel to w 50% Nielsen i 50% Kantar - komentuje Piotrowski.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji już zaczęła pracę nad własnym pomiarem korzystania z mediów elektronicznych. Obecnie zastanawia się nad najlepszą technologią badania, do końca br. planuje zorganizować panel pilotażowy. Projekt konsultowany jest z nadawcami i branżą marketingową. Przewodniczący KRRiT stwierdził, że przygotowywane badanie będzie oparte na danych z różnych źródeł, nie tylko własnego panelu. Skrytykował przy tym obecny pomiar oglądalności (za to że jest oferowany na zasadach komercyjnych) i badania słuchalności (ocenił, że jest archaiczne). - Największy problem, z którym się zetkniemy - żeby korzystać z tego badania chciały inne podmioty rynku: reklamodawcy, domy mediowe, inni nadawcy - przyznał Kołodziejski.
Nielsen odpowiada TVP: Powszechnie przyjętym i obowiązującym na większości rynków na świecie standardem badań oglądalności jest tzw. panel based audience measurementAktualnie Nielsen Audience Measurement pracuje nad zwiększeniem panelu do 5 tys. gospodarstw domowych na początku 2019 roku. Oprócz powiększenia tradycyjnego modelu telemetrycznego, firma planuje również jednocześnie wprowadzić dodatkowe badanie, w którym firma będzie mierzyć oglądalność wideo w sieci. Aktualnie instytut nadal prowadzi rozmowy z nadawcami na ten temat. NAM chciałby pierwsze dane zacząć udostępniać w marcu przyszłego roku.
W marcu br. Nielsen również zaprezentował informacje na temat geograficznej struktury rozmieszczenia panelu telemetrycznego, który prowadzi w naszym kraju od 1996 roku. Z tych danych wynika, że na koniec stycznia 2018 roku zainstalowane gospodarstwa domowe znajdowały się w 91 proc. powiatów oraz w co trzeciej gminie w Polsce.
Już od jakiegoś czasu dane o oglądalności telewizji testowo analizuje Netia wśród 180 tys. gospodarstw domowych korzystających z jej usługi telewizyjnej. Alternatywny pomiar prowadzony przez tę firmę wzbudza wiele kontrowersji - jego wyniki uznawane są tylko przez TVP.
Telewizja Polska podaje szczegóły własnego badania oglądalności z danymi od Netii. Jacek Kurski: to projekt przejściowyNetia w swoim pomiarze wykorzystuje panel badawczy Return Path Data (skrót RPD), który zdaniem Nielsena nie jest reprezentatywny dla całej populacji, nie posiada opisanej demografii gospodarstw i osób, nie mierzy zachowań osób, wszystkich możliwych źródeł sygnału a także wszystkich odbiorników telewizyjnych w gospodarstwie domowym.
Według World Federation of Advertisers (WTA) na każdym rynku powinien zostać wybrany przez branżę i funkcjonować jeden niezależny system pomiaru oglądalności. To gwarancja tego, że wszyscy uczestnicy rynku (nadawcy, reklamodawcy, domy mediowe) w sposób transparentny mogą dokonywać rozliczeń między sobą i wszyscy są wobec siebie równi.

Newsletter







Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Nielsen chce badać telewizję w nowym badaniu KRRiT. „Skorzystaliśmy z zaproszenia”
a) widziałam jak to działa w czasie rzeczywistym i delikatnie mówiąc pozytywny szok. Wykres lata na zywo.
b) rzeczywiście Netia wskazuje o jakies 20% lepsze wyniki dużym ale wykres wygląda tak samo jak u Nielsena co do joty tylko po prostu wyżej na osi.
c) w Netii nie ma zerowek! To takie info dla nadawców.
d) Netia daje info online oraz live Nilsen daje na drugi dzień.
e) gdyby uzupełnić dane o demografię np. 5000 dekoderów z danymi a reszta 175000 deko. tylko jak flow to mamy super narzędzie.